| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Marzenia? Sama nie wiem. Po prostu chciałabym żeby w końcu coś mi się 
 udało. Żeby było trochę łatwiej, lepiej. Żeby ludzie byli warci 
 czegokolwiek. Chciałabym mieć więcej czasu. Więcej szczęścia. Więcej 
 uśmiechu na twarzy. Nie marzę o niczym szczególnym, nie chcę skakać na 
 Bungee, zwiedzać całego świata albo władać wieloma językami. Chciałabym 
 być szczęśliwa, mieć obok kogoś ważnego i dzielić z nim wszystko, całe 
 swoje życie. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo przy właściwym mężczyźnie wszystko będzie Ci wolno, nic nie będziesz musiała. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć i nieco różnym, by się kochać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Trochę się boisz, nie chcesz tego przerabiać znów. Tych rozstań i powrotów. Kłótni i szaleństwa. Zazdrości i wyłączności. Wiecznego zastanawiania się i myśli o tym, co może pójść nie tak. Ten jeden, jedyny raz nie chcesz już wróżyć z fusów. Nie chcesz znać przyszłości, zapominasz o przeszłości. Liczy się to, co teraz.Zapomniałaś, jak to jest. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miłość jest wtedy, kiedy trzeźwy czy pijany dzwonisz do tej samej kobiety. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem ciekawa jak byś zareagował, gdybyś odebrał telefon i dowiedział się że mnie już nie ma. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I przychodzi taki dzień ,w którym wszystko przypomina Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i już się modlę do spadających gwiazd
 bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Szanowny Panie! Zeszłej nocy śnił mi się Pan w taki sposób, że poczułam się zobowiązana. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | no co, już zapomniałaś, że w Twoim życiu nie ma happy endów? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Udawałam, że to nie było nic wielkiego, kiedy tak naprawdę złamało mi się serce. |  |  |  |