 |
Pierdolone motylki w brzuchu.
|
|
 |
I chodź nie raz, los kazał nam w przepaść skakać. My nauczyliśmy się latać.
|
|
 |
''Gdy już podasz rękę, wiedząc, że masz dwie twarze, ja nazwę Cię Judaszem, tak moralność mi nakażę...''
|
|
 |
Bezgranicznie oddany, jak pierdolony fanatyk, chce żyć tutaj na full, nigdy nie na raty.''
|
|
 |
Spójrz mi w oczy, jestem - przyjdź tu.
|
|
 |
Tu gdzie wierność, zdrada, miłość, nienawiść,
wciąż idą w parach jedna drugą chce zabić.
|
|
 |
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
Cienka granica między miłością a nienawiścią, dziś są tak daleko od siebie - jeszcze wczoraj tak blisko.
|
|
 |
a co tu kurwa jest normalne? za ćpanie masz propsy nie pogardę...
|
|
 |
Swoich się nie rani, swoim się pomaga.
|
|
 |
mamy siebie, mamy tak wiele!
|
|
|
|