głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rob_co_chcesz

Nie rozumiem Cię  widocznie.

mrs_porazka dodano: 12 maja 2013

Nie rozumiem Cię, widocznie.

Potrzebuje kogoś  potrzebuje rozmowy  śmiania się z niczego  albo ze wszystkiego. Tej obecności kogokolwiek.

mrs_porazka dodano: 11 maja 2013

Potrzebuje kogoś, potrzebuje rozmowy, śmiania się z niczego, albo ze wszystkiego. Tej obecności kogokolwiek.

miazga! teksty mrs_porazka dodał komentarz: miazga! do wpisu 11 maja 2013
W oczach mam łzy  ale już nie szczęścia  odkąd zostałam sama nie ma nic co mnie uszczęśliwia. Odsunęłam się od wielu osób  wiele osób odsunęło się także ode mnie. Jak to jest  że nie ma już nikogo na tym świecie kto może  chociażby spróbuje mi pomóc. Spierdoliło się  tak totalnie na miliard kawałków rozpadłam się i nie umiem już żyć sama ze sobą.

mrs_porazka dodano: 11 maja 2013

W oczach mam łzy, ale już nie szczęścia, odkąd zostałam sama nie ma nic co mnie uszczęśliwia. Odsunęłam się od wielu osób, wiele osób odsunęło się także ode mnie. Jak to jest, że nie ma już nikogo na tym świecie kto może, chociażby spróbuje mi pomóc. Spierdoliło się, tak totalnie na miliard kawałków rozpadłam się i nie umiem już żyć sama ze sobą.

bo ja po prostu potrzebuję takich ludzi   twardych  mocno stąpających po ziemi  zawziętych. potrzebuję przy sobie ludzi  których mogę być pewna   że gdy ja zaniemogę  wezmą mnie pod rękę i zaczną prowadzić  i podniosą  gdy upadnę  i kopną w dupę  gdy nie będę miała siły by walczyć. potrzebuję ich tak samo mocno jak tlenu i serca   dlatego tak strasznie o Nich dbam  i nigdy nie pozwolę ich skrzywdzić. bo są częścią mnie  są kimś  dzięki komu żyję.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 maja 2013

bo ja po prostu potrzebuję takich ludzi - twardych, mocno stąpających po ziemi, zawziętych. potrzebuję przy sobie ludzi, których mogę być pewna - że gdy ja zaniemogę, wezmą mnie pod rękę i zaczną prowadzić, i podniosą, gdy upadnę, i kopną w dupę, gdy nie będę miała siły by walczyć. potrzebuję ich tak samo mocno jak tlenu i serca - dlatego tak strasznie o Nich dbam, i nigdy nie pozwolę ich skrzywdzić. bo są częścią mnie, są kimś, dzięki komu żyję. || kissmyshoes

 czy jest na świecie chociaż jeden człowiek  który jest w stanie Cię okiełznać  głupia Żaklino?   zapytał idąc za mną na mieście  podczas gdy ja podskakwiałam sobie i śpiewałam.  jestem wolnym ptakiem  wal się    krzyknęłam w Jego kierunku  popijając wódkę.  tak myślałem. to nieuleczalne   powiedział  z załamaną miną  nadal idąc za mną  a jednocześnie udając że mnie nie zna.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 maja 2013

"czy jest na świecie chociaż jeden człowiek, który jest w stanie Cię okiełznać, głupia Żaklino?"- zapytał,idąc za mną na mieście, podczas gdy ja podskakwiałam sobie i śpiewałam. "jestem wolnym ptakiem, wal się" - krzyknęłam w Jego kierunku, popijając wódkę. "tak myślałem. to nieuleczalne"- powiedział, z załamaną miną, nadal idąc za mną, a jednocześnie udając,że mnie nie zna. || kissmyshoes

 ej a jakbyśmy byli małżeństwem?  wyskoczyłam nagle do przyjaciela. popatrzył na mnie jak na idiotkę.  no to bym Cię zabił  odpowiedział spokojnie. zakrztusiłam się aż herbatą  którą piłam  bo przygotowana byłam na inną  miłą  odpowiedź.  dlaczego byś mnie zabił?  zapytałam zdziwiona.  bo Cię kocham  ale Cię nienawidzę. bo Cię uwielbiam  ale z chęcią czasami bym Ci nogi z dupy powyrywał. bo jesteś fajna  ale głupia  i wogóle bo masz na imię Żaklina i wyglądasz jak chodzący kotlet mielony    spokojnie odpowiedział  zmieniając kanał w tv. patrzyłam na Niego z otwartą ze zdziwienia gębą.   Ty jesteś nienormalny    wydukałam skrzywiona.  o właśnie! zapomniałem jeszcze dodać  że właśnie też jesteś nienormalna    powiedział  śmiejąc się  i wychodząc z pokoju  bo widział  że zaczynałam szykować się do uderzenia Go poduszką w ten głupi i pusty łeb.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 maja 2013

"ej,a jakbyśmy byli małżeństwem?"-wyskoczyłam nagle do przyjaciela. popatrzył na mnie jak na idiotkę. "no to bym Cię zabił"-odpowiedział spokojnie. zakrztusiłam się aż herbatą, którą piłam, bo przygotowana byłam na inną, miłą ,odpowiedź. "dlaczego byś mnie zabił?"-zapytałam,zdziwiona. "bo Cię kocham, ale Cię nienawidzę. bo Cię uwielbiam, ale z chęcią czasami bym Ci nogi z dupy powyrywał. bo jesteś fajna, ale głupia, i wogóle bo masz na imię Żaklina i wyglądasz jak chodzący kotlet mielony" - spokojnie odpowiedział, zmieniając kanał w tv. patrzyłam na Niego z otwartą ze zdziwienia gębą. " Ty jesteś nienormalny" - wydukałam,skrzywiona. "o właśnie! zapomniałem jeszcze dodać, że właśnie też jesteś nienormalna" - powiedział, śmiejąc się, i wychodząc z pokoju, bo widział, że zaczynałam szykować się do uderzenia Go poduszką w ten głupi i pusty łeb. || kissmyshoes

wkońcu po tak długim okresie milczenia zgodziłam się na spotkanie.gdy przyszłam siedział na ławce z kwiatami.nagle mnie dostrzegł.wstał podając mi kwiaty. daruj sobie masz pięć munut  powiedziałam nie przyjmując bukietu. ale nie da się tego wszystkiego wyjaśnić w pięć minut  powiedział smutno. wisi mi to.trzeba było nie odpierdalać to byś się nie musiał tłumaczyć  odburknęłam. Żaklina daj mi tą ostatnią szansę  wyskoczył nagle.zaśmiałam się. myślisz że po to tu przyszłam?że chcę dać Ci szansę?pojebało Cię?  wkurzyłam się. ale ja Cię kurwa kocham  krzyknął. ale jak byś mnie kochał nie kłamałbyś tak wiele razy  powiedziałam spokojnie.patrzył mi w oczy zastanawiając się nad czymś. to co to już nie się znamy?nie ma Nas?  zapytał. jakbyś zgadł  powiedziałam żegnając się uśmiechem i odchodząc. ale Żaklina..  krzyknął. przerwałam mu. za późno na 'ale'  powiedziałam odwracając się jeszcze na chwilę w Jego kierunku i spoglądając w Jego oczy zapewne już ostatni raz w życiu.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 11 maja 2013

wkońcu,po tak długim okresie milczenia,zgodziłam się na spotkanie.gdy przyszłam,siedział na ławce z kwiatami.nagle mnie dostrzegł.wstał,podając mi kwiaty."daruj sobie,masz pięć munut"-powiedziałam,nie przyjmując bukietu."ale nie da się tego wszystkiego wyjaśnić w pięć minut"-powiedział smutno."wisi mi to.trzeba było nie odpierdalać,to byś się nie musiał tłumaczyć"-odburknęłam."Żaklina,daj mi tą ostatnią szansę"-wyskoczył nagle.zaśmiałam się."myślisz,że po to tu przyszłam?że chcę dać Ci szansę?pojebało Cię?"-wkurzyłam się."ale ja Cię kurwa kocham"-krzyknął."ale jak byś mnie kochał,nie kłamałbyś tak wiele razy"-powiedziałam spokojnie.patrzył mi w oczy,zastanawiając się nad czymś."to co,to już nie się znamy?nie ma Nas?"-zapytał."jakbyś zgadł"-powiedziałam,żegnając się uśmiechem i odchodząc."ale Żaklina.."-krzyknął. przerwałam mu."za późno na 'ale'"-powiedziałam,odwracając się jeszcze na chwilę w Jego kierunku,i spoglądając w Jego oczy-zapewne już ostatni raz w życiu.||kissmyshoes

zdolny grubas :  teksty kissmyshoes dodał komentarz: zdolny grubas :* do wpisu 11 maja 2013
Naprawdę  naprawdę mi się podobałeś  dopóki nie zobaczyłam Cię z tą szmatą  której nie trawię.

mrs_porazka dodano: 11 maja 2013

Naprawdę, naprawdę mi się podobałeś, dopóki nie zobaczyłam Cię z tą szmatą, której nie trawię.

Czasami mam wrażenie  że serce człowieka to nic więcej jak zwyczajna półka  którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia  bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 10 maja 2013

Czasami mam wrażenie, że serce człowieka to nic więcej jak zwyczajna półka, którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia, bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki. | Jodi Picoult

Ciekawe czy na egzaminie ustnym z polskiego i angielskiego  będę się tak stresować jak przy rozmowach z Tobą.

mrs_porazka dodano: 9 maja 2013

Ciekawe czy na egzaminie ustnym z polskiego i angielskiego, będę się tak stresować jak przy rozmowach z Tobą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć