głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rob_co_chcesz

pamiętaj  kobieto   zawsze  ale to zawsze czuj się piękna i seksowna. pracuj nad sobą. wyrzekaj się   ale dla samej siebie. dla swojego uśmiechu  dla swojego szczęścia. spraw  by facet pożądał Cię tak samo w zwykłym szarym dresie  jak w cudownej koronkowej bieliźnie. bądź piękna zawsze   i nigdy nie pozwól sobie odebrać uśmiechu   bo to nim pokonujesz wszelkie granice. dzięki niemu jesteś piękna.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 września 2013

pamiętaj, kobieto - zawsze, ale to zawsze czuj się piękna i seksowna. pracuj nad sobą. wyrzekaj się - ale dla samej siebie. dla swojego uśmiechu, dla swojego szczęścia. spraw, by facet pożądał Cię tak samo w zwykłym szarym dresie, jak w cudownej koronkowej bieliźnie. bądź piękna zawsze - i nigdy nie pozwól sobie odebrać uśmiechu - bo to nim pokonujesz wszelkie granice. dzięki niemu jesteś piękna. || kissmyshoes

a moja miłość? jaka by nie była   czy głośna  czy wkurwiająca  czy ciężka  czy upierdliwa  czy gorzka  czy monotonna   zawsze była prawdziwa  zawsze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 września 2013

a moja miłość? jaka by nie była - czy głośna, czy wkurwiająca, czy ciężka, czy upierdliwa, czy gorzka, czy monotonna - zawsze była prawdziwa, zawsze. || kissmyshoes

popatrz.. to takie banalne  a zarazem tak bardzo raniące   no bo zczaj to  znasz gościa całe życie. ręczysz za Niego zawsze. stajesz murem za Nim w każdej sytuacji  i nawet dasz sobie za Niego upierdolić łapę.. i co? i nagle bum  pstryk  jeb   i nie masz łapy  i nie masz kumpla. nonsens.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 września 2013

popatrz.. to takie banalne, a zarazem tak bardzo raniące - no bo zczaj to, znasz gościa całe życie. ręczysz za Niego zawsze. stajesz murem za Nim w każdej sytuacji, i nawet dasz sobie za Niego upierdolić łapę.. i co? i nagle bum, pstryk, jeb - i nie masz łapy, i nie masz kumpla. nonsens. || kissmyshoes

wiem o czym myślisz prawie zawsze. wiem co chcesz powiedzieć  gdy ucinasz zdanie w połowie  bo dość często je za Ciebie kończę. wiem na co masz ochotę gdy tylko spojrzę na Twój uśmiech. wiem też co powiedzieć by zabolało  bądź poprostu od czasu do czasu zamknęło Ci mordkę. wiem o Tobie wszystko i jeszcze troszkę więcej   przecież na tym polega przyjaźń  czyż nie?    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 września 2013

wiem o czym myślisz,prawie zawsze. wiem co chcesz powiedzieć, gdy ucinasz zdanie w połowie, bo dość często je za Ciebie kończę. wiem na co masz ochotę gdy tylko spojrzę na Twój uśmiech. wiem też co powiedzieć by zabolało, bądź poprostu od czasu do czasu zamknęło Ci mordkę. wiem o Tobie wszystko i jeszcze troszkę więcej - przecież na tym polega przyjaźń, czyż nie? || kissmyshoes

to taki mały paradoks   budować coś  co za chwilę runie. to tak jakby zbudować zamek z piasku na samym brzegu  tuż przy morzu. tak jakby napisać słowo i je skreślić   bez sensu  niepotrzebnie  nawet trochę żałośnie...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 8 września 2013

to taki mały paradoks - budować coś, co za chwilę runie. to tak jakby zbudować zamek z piasku na samym brzegu, tuż przy morzu. tak jakby napisać słowo i je skreślić - bez sensu, niepotrzebnie, nawet trochę żałośnie... || kissmyshoes

zostań  a obiecuje że nikt nie bedzie Cie kochać bardziej niż ja        tak.juz.mam

tak.juz.mam dodano: 8 września 2013

zostań, a obiecuje że nikt nie bedzie Cie kochać bardziej niż ja /tak.juz.mam

zdawałoby sie  że wszystko potoczy sie samo  że bez mojej pomocy obierze odpowiedni kierunek. jak to możliwe  że wśród ludzi poczucie samotności aż tak narasta? tak mocno uderza do środka niczym cios poniżej pasa..?   tak.juz.mam

tak.juz.mam dodano: 8 września 2013

zdawałoby sie, że wszystko potoczy sie samo, że bez mojej pomocy obierze odpowiedni kierunek. jak to możliwe, że wśród ludzi poczucie samotności aż tak narasta? tak mocno uderza do środka niczym cios poniżej pasa..? /tak.juz.mam

czuje to  pustke gdzieś głęboko w sobie. poczucie takiej obojętności  której nie moge stawić czoła  a może nie potrafie..? przywdziewanie zewnętrznej maski nie przychodzi już tak łatwo. budze sie każdego ranka i zastanawiam co mam zrobić dalej  jak żyć  co zmienić bym czuła sie chodź troche szczęśliwa? ta obojętność.. zaczyna mnie powoli przerażać  jak bardzo staje sie to wszystko dla mnie obojętne   tak.juz.mam

tak.juz.mam dodano: 8 września 2013

czuje to, pustke gdzieś głęboko w sobie. poczucie takiej obojętności, której nie moge stawić czoła, a może nie potrafie..? przywdziewanie zewnętrznej maski nie przychodzi już tak łatwo. budze sie każdego ranka i zastanawiam co mam zrobić dalej, jak żyć, co zmienić bym czuła sie chodź troche szczęśliwa? ta obojętność.. zaczyna mnie powoli przerażać, jak bardzo staje sie to wszystko dla mnie obojętne /tak.juz.mam

To chyba nie jest takie proste kochać. Ofiarowywać siebie każdego dnia  co dzień rano być w gotowości ze swoim sercem przepełnionym uczuciem  a nocą tęsknić do utraty tchu. Być obok  na każde zawołanie  na prośbę  na własne chęci  na zawsze. Starać się przez cały czas i pokazywać  że tak bardzo nam zależy. Utwierdzać w tym przekonaniu siebie i innych. Obdarowywać pocałunkami  wyrażać oczami  kochać sercem  być sobą. A co jeśli w pewnej chwili zapragniemy przestać? Czy ta miłość nagle przestanie istnieć  czy może w takim razie nigdy miłością nie była? Czy wszystko co było zniknie i pozostanie wielka pustka? Czy utrata boli  a zapełnienie nicości jest niemożliwością? Jak mocno trzeba kochać  by po utracie zagubić się w labiryncie uczuć? Czy w takim razie warto ofiarować siebie drugiemu człowiekowi? Czy bez miłości można żyć?   yezoo

yezoo dodano: 8 września 2013

To chyba nie jest takie proste kochać. Ofiarowywać siebie każdego dnia, co dzień rano być w gotowości ze swoim sercem przepełnionym uczuciem, a nocą tęsknić do utraty tchu. Być obok, na każde zawołanie, na prośbę, na własne chęci, na zawsze. Starać się przez cały czas i pokazywać, że tak bardzo nam zależy. Utwierdzać w tym przekonaniu siebie i innych. Obdarowywać pocałunkami, wyrażać oczami, kochać sercem, być sobą. A co jeśli w pewnej chwili zapragniemy przestać? Czy ta miłość nagle przestanie istnieć, czy może w takim razie nigdy miłością nie była? Czy wszystko co było zniknie i pozostanie wielka pustka? Czy utrata boli, a zapełnienie nicości jest niemożliwością? Jak mocno trzeba kochać, by po utracie zagubić się w labiryncie uczuć? Czy w takim razie warto ofiarować siebie drugiemu człowiekowi? Czy bez miłości można żyć? [ yezoo ]

Kłócimy się  potem wkurzamy  potem godzimy i mówimy ze kochamy  aż do następnej sprzeczki i tak w kolko. Żadne z nas nie chce odejść  bo przecież jesteśmy dla siebie wszystkim.

mrs_porazka dodano: 8 września 2013

Kłócimy się, potem wkurzamy, potem godzimy i mówimy ze kochamy, aż do następnej sprzeczki i tak w kolko. Żadne z nas nie chce odejść, bo przecież jesteśmy dla siebie wszystkim.

chyba trochę podobne do mojego wpisu    teksty yezoo dodał komentarz: chyba trochę podobne do mojego wpisu ;) do wpisu 7 września 2013
Znów widzę Jego uśmiechniętą twarz  zadowolone oczy i serce bijące w normalnym rytmie. Ciśnienie ma w normie  a Jego nogi nie rwą się zbytnio w moją stronę. Dostrzegł mnie  to fakt  ale ja zrobiłam to już wcześniej  jeszcze zanim pojawił się tutaj  czułam  że znów będę musiała uporać się z własnymi pragnieniami. Macha do mnie  więc robię to samo  ale po chwili odwracam się  by uniknąć najgorszego. Wiem  że nie jest mój i nigdy nie będzie. Wiem  że jest sam  zupełnie tak jak ja  ale to nie zmienia faktu  że Jego serce nie dostrzega mojego. Wiem też  że Go kocham  choć nigdy Mu tego nie powiem. Czasami mi Go brakuje  choć nigdy nie był w moim posiadaniu. Tęsknię za Jego głupimi tekstami  choć jeszcze nigdy nie usłyszałam ich dostatecznie wiele. Chciałabym w końcu wyrzucić z siebie to uczucie  prosto w Jego serce  w oczy  usta. Chciałabym by dostrzegł  że jestem i że będę  ale zwyczajnie boję się stracić to  czego nigdy nie miałam.   yezoo

yezoo dodano: 6 września 2013

Znów widzę Jego uśmiechniętą twarz, zadowolone oczy i serce bijące w normalnym rytmie. Ciśnienie ma w normie, a Jego nogi nie rwą się zbytnio w moją stronę. Dostrzegł mnie, to fakt, ale ja zrobiłam to już wcześniej, jeszcze zanim pojawił się tutaj, czułam, że znów będę musiała uporać się z własnymi pragnieniami. Macha do mnie, więc robię to samo, ale po chwili odwracam się, by uniknąć najgorszego. Wiem, że nie jest mój i nigdy nie będzie. Wiem, że jest sam, zupełnie tak jak ja, ale to nie zmienia faktu, że Jego serce nie dostrzega mojego. Wiem też, że Go kocham, choć nigdy Mu tego nie powiem. Czasami mi Go brakuje, choć nigdy nie był w moim posiadaniu. Tęsknię za Jego głupimi tekstami, choć jeszcze nigdy nie usłyszałam ich dostatecznie wiele. Chciałabym w końcu wyrzucić z siebie to uczucie, prosto w Jego serce, w oczy, usta. Chciałabym by dostrzegł, że jestem i że będę, ale zwyczajnie boję się stracić to, czego nigdy nie miałam. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć