 |
Zaufałam mu .. tak , to był największy błąd w moim życiu .. :(
|
|
 |
Zupełnie nie rozumiem, jak mogłam dać Ci taką władzę nade mną.
|
|
 |
Nie da się zrozumieć co czuje człowiek , nie przeżywszy tego co on ...
|
|
 |
"Nie martwić się na zapas. Cieszyć się tym, co się ma. Po trzecie - nauczyłam się ufać sobie, bo jestem swoim największym przyjacielem. Powtarzaj jak mantrę, że lubisz siebie i naprawdę znajdź w sobie dobre myśli. Pamiętam, że spojrzałam kiedyś w lustro i zobaczyłam SIEBIE. Nie kogoś, kim chciałabym być, nie kogoś, kogo widzą we mnie ludzie, tylko siebie. Uśmiechnęłam się, bo z lustra patrzyła na mnie mała dziewczynka. Przestraszona, trochę zagubiona, ale z jakąś dziką nadzieją w oczach. Wtedy przeszyła mnie nieprawdopodobna myśl: to ja jestem odpowiedzialna za wszystko, co dzieje się w moim życiu. To ja muszę zadbać o siebie. Ja muszę zatroszczyć się o to, żebym była szczęśliwa."
|
|
 |
I wiedziałam, że będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali. Mogę się założyć, że już nigdy nie usłyszę od Ciebie ani jednego miłego słowa. Nasze drogi się rozeszły, bo Ty tego chciałeś i nic się już nie zmieni
|
|
 |
jestem taka szczęśliwa , że aż rzygam tęczą i sram cukrem.
|
|
 |
przyznaj. brakuje Ci go. tak cholernie mocno boli serce pod jego nieobecność. wystarczy zapach jego perfum w autobusie, w szkole, gdziekolwiek, a Twoje psychika siada. jesteś słaba. zbyt krucha, by zrozumieć, że to koniec. ale on już nie wróci. nie przytuli i nie powie, że zostanie na zawsze. nie spojrzy w oczy i na napełni ust miłością. nie dociera? zrozum, on już nie żyje. bynajmniej nie w twoim sercu. [ yezoo ]
|
|
 |
Bardzo żałuję tego, co wydarzyło się w tym roku. To był największy błąd w moim życiu. On był największym błędem. Najgorsze jest to, że czasu nie cofnę i nic nie naprawię. Muszę ciągle uczyć się żyć, jakby to nigdy nie miało miejsca.
|
|
 |
W noc śmierci moich rodziców, zwiałam z rodzinnej kolacji i poszłam na imprezę. Upiłam się, pojechali po mnie. Dlatego zginęli. Nasze czyny zmieniają rzeczywistość, ale musimy z tym żyć.
|
|
 |
Wstrzymaj oddech i policz do dziesięciu. Poczuj jak ziemia osuwa się spod nóg, a potem słuchaj jak znów pęka mi serce.
|
|
 |
pamiętam, jak dobrze było móc wpaść w Jego bezpieczne ramiona i mieć świadomość, że mogę zostać w nich do końca życia. jak doskonale łączyły się Nasze dłonie, tworząc niepowtarzalną jedność. w jaką perfekcyjną całość formowały się Nasze złączone usta, te na powitanie, jak i na pożegnanie. pamiętam, jak wspaniale było milczeć, zarazem wypełniając się masą niewypowiedzianych słów. jak cudowne były Nasze spojrzenia, które zdradzały ile tak naprawdę znaczy dla Nas miłość. pamiętam dzień, kiedy moje serce zaczęło mocniej bić, rozsadzając wnętrze klatki piersiowej. jak dobrze było wiedzieć, że jest na świecie ktoś, kto jest w stanie oddać za mnie życie. tak pięknie żyło się z pewnością, że każdy następny dzień będzie jeszcze bardziej przepełniony nieskazitelnym uczuciem. [ yezoo ]
|
|
 |
naprawdę nie potrzebuje Twojego 'kc' w opisie na gg. wyjebane mam, czy kochasz cebulę, czy wolisz ogórki.
|
|
|
|