 |
nie lubię ludzi, którzy udają, że kochają.
|
|
 |
zagryzasz wargi zasłaniając twarz dłońmi, nagła cisza, słowa zamykają się w nawias zapytania, by na nowo zalegać w przełyku, by nigdy więcej nie ujrzeć światła dziennego, i już nigdy niezrozumiale nie wadzić w detalach życia. / endoftime.
|
|
 |
|
Lubił Ją z przyzwyczajenia, kochała Go z miłości.
|
|
 |
Patrzyłam dziś w oczy niedawno poznanego chłopaka mocnym i głębokim spojrzeniem, jednak to było bezsensowne, chciałam za wszelką cenę zobaczyć w nich iskierkę, którą kiedyś widziałam u innego.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Czasem chcę, by wrócił, przytulił mnie jak kiedyś i nigdy więcej nie odchodził. Ale to błąd, złe myśli, zła droga.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zignorował mnie, tak bez żadnych wyrzutów sumienia odrzucił moją chęć spotkania, chwilowej rozmowy, jednej wymiany spojrzeń. Dał mi do zrozumienia, jak bardzo jestem mu obojętna. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Odszedł, a ja musiałam nauczyć się od nowa, jak się oddycha powietrzem.
|
|
 |
Zastanów się co czujesz, kto tak naprawdę siedzi po tej lewej stronie klatki piersiowej, kto nadaje sens każdemu kolejnemu dniu, pomyśl, komu powinieneś wyznać miłość. I zrób to, walcz o tą miłość, jeśli jest ciężko to znak, że warto. | nieracjonalnie
|
|
 |
Targają mną tak całkowicie dalekie sobie, przeciwne i rażąco odmienne uczucia. Miłość i nienawiść, nadal nie wiem, co jest lepszym rozwiązaniem w tej całej sytuacji../nieracjonalnie
|
|
 |
nie boję się pająków. nie boję się węży. nie boję się ciemności. nie boję ciasnych pomieszczeń. nie boję się przesądów. nie boję się lekarzy, nawet dentysty. nie boję się fryzjera. nie boję się bólu. nie boję się śmierci. nie boję się tłumu. boję się samotności, boję się jedynie tego, że Cię stracę.
|
|
 |
siemanko, witaj w moim pojebanym serduchu.
|
|
|
|