głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rispettare

Nie waż się ze mnie rezygnować  nigdy  cokolwiek powiem  cokolwiek zrobię  cokolwiek by się nie wydarzyło  nie waż się pozwolić mi odejść. Nigdy.  niecalkiemludzka

nieracjonalnie dodano: 23 czerwca 2012

Nie waż się ze mnie rezygnować, nigdy, cokolwiek powiem, cokolwiek zrobię, cokolwiek by się nie wydarzyło, nie waż się pozwolić mi odejść. Nigdy./ niecalkiemludzka

to śmieszne  jak człowiek pod wpływem miłości do drugiej osoby potrafi wybaczyć jej wszystko i tak z dnia na dzień zapomnieć  że jeszcze jakiś czas temu to właśnie ona zadała mu najwięcej bólu.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 22 czerwca 2012

to śmieszne, jak człowiek pod wpływem miłości do drugiej osoby potrafi wybaczyć jej wszystko i tak z dnia na dzień zapomnieć, że jeszcze jakiś czas temu to właśnie ona zadała mu najwięcej bólu. / nieracjonalnie

powinniśmy się zarzec  wszyscy tu obecni  że będziemy żyć własnym życiem  tylko i wyłącznie  dążyć do tak upragnionych kiedyś celów  kiedyś   bo do momentu  w którym pojawił się ktoś nowy  ktoś zupełnie inny  ktoś kto odmienił wszystko  ktoś  dla którego złudnie jesteśmy w stanie oddać wszystko.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 22 czerwca 2012

powinniśmy się zarzec, wszyscy tu obecni, że będziemy żyć własnym życiem, tylko i wyłącznie, dążyć do tak upragnionych kiedyś celów, kiedyś - bo do momentu, w którym pojawił się ktoś nowy, ktoś zupełnie inny, ktoś kto odmienił wszystko, ktoś, dla którego złudnie jesteśmy w stanie oddać wszystko. / nieracjonalnie

pesymistyczne nastawienie  a w zasadzie wciąż żyję  wciąż nie widzę  a może tak naprawdę nie chcę już widzieć pozytywnych stron tego  że oddycham  że żyję  że jestem. wciąż nie potrafię kształcić pozornych nadziei na kolejny dzień oczekując  że będzie znacznie lepszy niż ten dzisiejszy  wciąż nie chcę wmawiać sobie  że szczęście istnieje  i jest tu  tuż obok tak niewidzialnie  że po prostu jedyne co dostrzegam  to jego minimalną część. wciąż nie chcę błądzić wśród setek kolejnych obietnic  wśród tych marnych słów puszczanych na wiatr  i wśród ludzi  tak prawdziwie sztucznych  znikających z naszej drogi szybciej  niż słońce zachodzące dziś  gdzieś za osiedlami. po prostu nie potrzebuję  nie chcę i nie potrafię.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 czerwca 2012

pesymistyczne nastawienie, a w zasadzie wciąż żyję, wciąż nie widzę, a może tak naprawdę nie chcę już widzieć pozytywnych stron tego, że oddycham, że żyję, że jestem. wciąż nie potrafię kształcić pozornych nadziei na kolejny dzień oczekując, że będzie znacznie lepszy niż ten dzisiejszy, wciąż nie chcę wmawiać sobie, że szczęście istnieje, i jest tu, tuż obok tak niewidzialnie, że po prostu jedyne co dostrzegam, to jego minimalną część. wciąż nie chcę błądzić wśród setek kolejnych obietnic, wśród tych marnych słów puszczanych na wiatr, i wśród ludzi, tak prawdziwie sztucznych, znikających z naszej drogi szybciej, niż słońce zachodzące dziś, gdzieś za osiedlami. po prostu nie potrzebuję, nie chcę i nie potrafię. / Endoftime.

nienawidzę kiedy skrupulatnie wbijasz szpilki w moje serce. włączyłam nasze  ukochane piosenki  odpaliłam papierosa  piszę i płaczę. mam wyjebane w starych  przyjaciół i wszystko inne. czuję  że uczucie z Twojej strony wygasa. nie wyobrażam sobie egzystencji bez Ciebie. alkohol  szlugsony  jointy  ziomki nic mi nie pomoże. jesteś mi potrzebny. nie umiem oddychać  gdy nie ma Cię obok. wytłumacz mi jak tego dokonałeś  jak rozkochałeś mnie do tego stopnia.

waniilia dodano: 21 czerwca 2012

nienawidzę kiedy skrupulatnie wbijasz szpilki w moje serce. włączyłam nasze, ukochane piosenki, odpaliłam papierosa, piszę i płaczę. mam wyjebane w starych, przyjaciół i wszystko inne. czuję, że uczucie z Twojej strony wygasa. nie wyobrażam sobie egzystencji bez Ciebie. alkohol, szlugsony, jointy, ziomki nic mi nie pomoże. jesteś mi potrzebny. nie umiem oddychać, gdy nie ma Cię obok. wytłumacz mi jak tego dokonałeś, jak rozkochałeś mnie do tego stopnia.

ludzie często mówią  że łatwiej jest  gdy ktoś trzyma naszą rękę. ludzie nie znają bólu  który przychodzi  gdy ten ktoś nagle ją puści..   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 21 czerwca 2012

ludzie często mówią, że łatwiej jest, gdy ktoś trzyma naszą rękę. ludzie nie znają bólu, który przychodzi, gdy ten ktoś nagle ją puści.. / nieracjonalnie

najtrudniejsze momenty  to te  w których próbujesz przeciwstawić się samej sobie  zaprzeczasz czemuś  na co nie masz żadnego wpływu  gdy ktoś sprawia  że nie potrafisz zasnąć bez Jego 'dobranoc'  a dobrze wiesz  że już więcej tego nie usłyszysz. to te złe etapy w życiu  złe chwile  których lepiej byłoby nie pamiętać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 21 czerwca 2012

najtrudniejsze momenty, to te, w których próbujesz przeciwstawić się samej sobie, zaprzeczasz czemuś, na co nie masz żadnego wpływu, gdy ktoś sprawia, że nie potrafisz zasnąć bez Jego 'dobranoc', a dobrze wiesz, że już więcej tego nie usłyszysz. to te złe etapy w życiu, złe chwile, których lepiej byłoby nie pamiętać. / nieracjonalnie

Jest dobrze!

nieracjonalnie dodano: 21 czerwca 2012

Jest dobrze!

zelqqa  żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować  nie wystarczy kliknąć   . teksty abstracion dodał komentarz: zelqqa, żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować, nie wystarczy kliknąć ;). do wpisu 20 czerwca 2012
pragnęła jego serca  on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

stała za nim  delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka  kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku  ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać  a ona cała dykącząca łudziła się  że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk  nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała  żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego.  mimo tego była przeciwna staniu nago  temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał  a ona tylko cicho łkała  pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund  starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością  której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie  niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej kawie  pitej w samotności tuż obok łóżka trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo  zdecydowanie za dużo  a płakały często. Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo  w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach  przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać  wyjaśnić  dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej  nikogo nie zostawia się w taki sposób  nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym  że nasze pożegnanie miało czas i miejsce  chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają  już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa  ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie. Pusta butelka po zimnej whiskey stoi na parapecie. W myślach wciąż błądzę po Twoim uśmiechu.

przypadkowy dodano: 19 czerwca 2012

Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie, niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej kawie, pitej w samotności tuż obok łóżka trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo, zdecydowanie za dużo, a płakały często. Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo, w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach, przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać, wyjaśnić, dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej, nikogo nie zostawia się w taki sposób, nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym, że nasze pożegnanie miało czas i miejsce, chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają, już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa, ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie. Pusta butelka po zimnej whiskey stoi na parapecie. W myślach wciąż błądzę po Twoim uśmiechu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć