 |
Będę chcieć to, będę mieć to,
Hajs i auto, dom i dziecko,
Będę cie jak wściekła kochać,
Jak jest popyt jest i podaż,
Super sztuki nie wychowasz,
Super sztuka jest gotowa
|
|
 |
Kobiety lubią robić rzeczy złe
A gdy zapytasz każda pewnie kurwa ci zaprzeczy ze nie
|
|
 |
"nie chcę zabrzmieć patetycznie w tamte dni to coś znaczyło dla mnie..chwila gdy uderza bit i nagle myśli tak wiele"
|
|
 |
Nie chcę zabrzmieć patetycznie w tamte dni to coś znaczyło dla mnie
teraz jadę bo nie umiem inaczej, serio wrosłem w to nie wyrosłem, nie wyrosnę, jadę..chwila gdy uderza bit i nagle myśli tak wiele
|
|
 |
"Jak istnieje drugi brzeg, poza życiem miejsce, to chcę policzyć do trzech i nie być już tu gdzie jestem. Chcę wrzucić niższy bieg, odrzucić presję, chcę wziąć wdech, a gdy go wezmę, potem wziąć Cię gdzieś, gdzie pachnie deszczem, lecz nie pada, czas tam też jest, lecz nie ma tam wskazówek zegara, które pchają Cię i pchają nadal. Chcę nie widzieć więcej przemocy i zła, złych emocji, które chcą mnie przemoczyć do cna, nie chcę niemocy, po czym tego poczucia, że brak reakcji porzuca mnie w świat wyobraźni. Dosyć mam życia na brzegach fantazji, nocy pustych i samotnych, tak że nie wiesz ile emocji nam uciekło, no i ja też nie wiem. Życie tu to czasem piekło, nie wiem jak jest w niebie, znowu czuję wielką wściekłość, bo nie ma tu Ciebie."
|
|
 |
Nie patrzę w dół i wielu mnie za to nienawidzi
Bo zamiast stać jak muł wolę lecieć na Fidżi
Skacze Ci gól gdy to widzisz, choć widzisz to ledwo
Bo pode mną do Ciebie jest kosmiczna odległość
Nie pisz, nie dzwoń, pij klin za klinem
Jeśli jest Ci wszystko jedno zgnij na melinie
Ja dbam o swoje imię i bliskie mi osoby
Choć mam pijaka opinię wciąż pokonuję schody
|
|
 |
Odsiałbym przez sito ogrom wkurwień
Większy niż city mexico
Nerwy furie i to że niektórym osobnikom
Tak to ujmę wcześniej bym powiedział
Idź stąd
|
|
 |
Trying to tell you "no", but my body keeps on telling you "yes"
|
|
 |
Przestań śnić, wczorajsze błędy dziś nie znaczą nic
Obudź się i zacznij w końcu żyć
|
|
 |
Każdy może zostać królem
Chyba wszystko jest możliwe jak zdałem maturę
Co nie?
|
|
 |
Nie mów mi wyluzuj, tak to mów do dziecka,
mi wystarczy to już dziewiętnaście lat pomieszkać.
|
|
 |
To jest słaby patent, nie biorę go pod uwagę,
a nigdy jeszcze raczej nie myślałem w tym temacie.
A żeby wyjść z gnoju, to trzeba iść do przodu,
żeby już żyć ziomuś na wysokim progu.
|
|
|
|