głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika riskante

Wygramy.Możemy zwyciężyć.Pokonać wszystkie przeszkody trzymając się mocno za ręce.I ani przez chwile nie puścić swoich dłoni.Wyboiste drogi czy strome szczyty staną się o odrobinę mniej straszne i niebezpieczne gdy złączymy wspólne siły.Ja i Ty będziemy czerpać energię do życia z naszych spojrzeń przepełnionych miłością  szczerych serc i spragnionych siebie ciał.Ja i Ty to wciąż  niezapisana niesformalizowana historia.I od nas zależy jaka będzie jej treść.Czy wybije się na sam szczyt jak powieść Nicholasa Sparksa poruszająca najlepszą stronę duszy człowieka.Czy spadnie do najniższej rangi jak zwykła książka nieznanego pisarza sprzedawana w pobliskich kioskach.Traktowana tak trochę pół żartem pół serio.Niby wywołująca jakieś tam emocje w czytelniku ale odkładana na półkę szybko zostaje zapomniana i do której nikt nie powraca myślami hoyden

hoyden dodano: 14 maja 2013

Wygramy.Możemy zwyciężyć.Pokonać wszystkie przeszkody trzymając się mocno za ręce.I ani przez chwile nie puścić swoich dłoni.Wyboiste drogi czy strome szczyty staną się o odrobinę mniej straszne i niebezpieczne gdy złączymy wspólne siły.Ja i Ty będziemy czerpać energię do życia z naszych spojrzeń przepełnionych miłością, szczerych serc i spragnionych siebie ciał.Ja i Ty to wciąż niezapisana,niesformalizowana historia.I od nas zależy jaka będzie jej treść.Czy wybije się na sam szczyt jak powieść Nicholasa Sparksa,poruszająca najlepszą stronę duszy człowieka.Czy spadnie do najniższej rangi jak zwykła książka nieznanego pisarza,sprzedawana w pobliskich kioskach.Traktowana tak trochę pół żartem pół serio.Niby wywołująca jakieś tam emocje w czytelniku,ale odkładana na półkę szybko zostaje zapomniana i do której nikt nie powraca myślami/hoyden

Zabierz Boże tą miłość ode mnie. No proszę Cię zabierz. Nie chcę już jej  nie potrzebna mi ona. Tylko tak strasznie mnie wyniszczyła  sprawiła  że straciłam sens życia  że nie mam sił budzić się każdego ranka  że nie mam po co funkcjonować. Bierz ją  nie potrzebuję jej jeżeli jego już nie ma. Proszę Cię  nie męcz mnie dłużej i pozwól żyć normalnie. Błagam. Błagam Cię Boże zrób to.    napisana

napisana dodano: 14 maja 2013

Zabierz Boże tą miłość ode mnie. No proszę Cię zabierz. Nie chcę już jej, nie potrzebna mi ona. Tylko tak strasznie mnie wyniszczyła, sprawiła, że straciłam sens życia, że nie mam sił budzić się każdego ranka, że nie mam po co funkcjonować. Bierz ją, nie potrzebuję jej jeżeli jego już nie ma. Proszę Cię, nie męcz mnie dłużej i pozwól żyć normalnie. Błagam. Błagam Cię Boże zrób to. / napisana

Nie lubię wieczorów. Siadam sama w pokoju  biorę laptop i włączam muzykę. Zamykam się w swojej małej przestrzeni  przenosząc się do świata pełnego przeszłości. Wiem  że to kolejny wieczór kiedy będę miała problem z zaśnięciem  więc aż boję się tego momentu gdy światła zgasną  a ja położę się wygodnie w łóżku. Próbuję  więc robić wszystko  by myśleć o nim jak najmniej. Naprawdę  przywołuje jakieś najgłupsze wspomnienia z dzieciństwa  powtarzam kilka razy swoją pracę maturalną  aż do znudzenia  ale nie pozwalam sobie przypomnieć o nim. Jednak prędzej czy później miłość wygrywa. Mam wrażenie  że bierze sobie krzesło i wygodnie rozsiada się w mojej głowie. I nie ważne czy jest 2 czy 3 w nocy. A ja kręcę się z boku na bok próbując go wygonić i wreszcie spokojnie zasnąć. I tak codziennie  od tak wielu tygodni.    napisana

napisana dodano: 14 maja 2013

Nie lubię wieczorów. Siadam sama w pokoju, biorę laptop i włączam muzykę. Zamykam się w swojej małej przestrzeni, przenosząc się do świata pełnego przeszłości. Wiem, że to kolejny wieczór kiedy będę miała problem z zaśnięciem, więc aż boję się tego momentu gdy światła zgasną, a ja położę się wygodnie w łóżku. Próbuję, więc robić wszystko, by myśleć o nim jak najmniej. Naprawdę, przywołuje jakieś najgłupsze wspomnienia z dzieciństwa, powtarzam kilka razy swoją pracę maturalną, aż do znudzenia, ale nie pozwalam sobie przypomnieć o nim. Jednak prędzej czy później miłość wygrywa. Mam wrażenie, że bierze sobie krzesło i wygodnie rozsiada się w mojej głowie. I nie ważne czy jest 2 czy 3 w nocy. A ja kręcę się z boku na bok próbując go wygonić i wreszcie spokojnie zasnąć. I tak codziennie, od tak wielu tygodni. / napisana

Siadam na balkonie i odpalam kolejną fajkę  gdzieś w bluzie zaplątała się ostatnia butelka piwa  którą szybkim ruchem otwieram i upijam łyk. Czuję w głowie przyjemny szum  który sprawia  że na krótką chwilę zapominam o wszystkim. Chcę chociaż przez chwilę nie myśleć o wszystkim co dręczy mój umysł  a ten sposób wydaje się być idealny. Wychylam się przez barierkę i patrzę w niebo. Zastanawiam się co teraz robisz. Chciałbym posłuchać Twojego narzekania  chciałbym  żebyś mnie opieprzyła za to  że znowu palę i truję swój organizm. Chcę  żebyś dała mi w pysk i pokazała  że naprawdę Ci zależy  chcę być wzbudziła we mnie jakieś ludzkie emocje  które ostatnio zaczynam tracić. Staję się człowiekiem godnym politowania  a to wszystko przez brak Twojej obecności. Staczam się z dnia na dzień coraz bardziej i zaczyna mi się to podobać. Zamykam oczy  a w oddali słyszę samochody  każdy gdzieś pędzi  nie zastanawiając się nad sensem życia. Ja patrząc w niebo  odkryłem  że Ty jesteś moim sensem. mr.lone

mr.lonely dodano: 13 maja 2013

Siadam na balkonie i odpalam kolejną fajkę, gdzieś w bluzie zaplątała się ostatnia butelka piwa, którą szybkim ruchem otwieram i upijam łyk. Czuję w głowie przyjemny szum, który sprawia, że na krótką chwilę zapominam o wszystkim. Chcę chociaż przez chwilę nie myśleć o wszystkim co dręczy mój umysł, a ten sposób wydaje się być idealny. Wychylam się przez barierkę i patrzę w niebo. Zastanawiam się co teraz robisz. Chciałbym posłuchać Twojego narzekania, chciałbym, żebyś mnie opieprzyła za to, że znowu palę i truję swój organizm. Chcę, żebyś dała mi w pysk i pokazała, że naprawdę Ci zależy, chcę być wzbudziła we mnie jakieś ludzkie emocje, które ostatnio zaczynam tracić. Staję się człowiekiem godnym politowania, a to wszystko przez brak Twojej obecności. Staczam się z dnia na dzień coraz bardziej i zaczyna mi się to podobać. Zamykam oczy, a w oddali słyszę samochody, każdy gdzieś pędzi, nie zastanawiając się nad sensem życia. Ja,patrząc w niebo, odkryłem, że Ty jesteś moim sensem./mr.lone

Ukojenie zmysłom daje Twój dotyk  który nie przesadzony napełnia komórki mojego ciała energią dając im siłę do życia. Wzrok Twój sprawia  że ciało moje ulega paraliżowi  który o dziwo jest bardzo przyjemnym doznaniem. Chcę dotknąć Twojej dłoni ponownie  by czuć się jak wtedy  kiedy zrobiłaś to pierwszy raz. Wykreślam dni w kalendarzu czekając aż wrócisz i wpadniesz w moje ramiona niczym huragan pędzący nie zważając na nic. Czekam i czekam  czekanie dobija  lecz gdy uświadamiam sobie  na kogo czekam  jestem gotów czekać wieczność. mr.lonely

mr.lonely dodano: 13 maja 2013

Ukojenie zmysłom daje Twój dotyk, który nie przesadzony napełnia komórki mojego ciała energią dając im siłę do życia. Wzrok Twój sprawia, że ciało moje ulega paraliżowi, który o dziwo jest bardzo przyjemnym doznaniem. Chcę dotknąć Twojej dłoni ponownie, by czuć się jak wtedy, kiedy zrobiłaś to pierwszy raz. Wykreślam dni w kalendarzu czekając aż wrócisz i wpadniesz w moje ramiona niczym huragan pędzący nie zważając na nic. Czekam i czekam, czekanie dobija, lecz gdy uświadamiam sobie na kogo czekam, jestem gotów czekać wieczność./mr.lonely

Czuję się totalnie beznadziejna  bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś  kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś  co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją  bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie  bo ciągle jestem smutna  bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa  właśnie z nim.    napisana

napisana dodano: 13 maja 2013

Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim. / napisana

Dni bez Ciebie są tak obrzydliwie zwyczajne i bezsensowne.    napisana

napisana dodano: 13 maja 2013

Dni bez Ciebie są tak obrzydliwie zwyczajne i bezsensowne. / napisana

Chodź  usiądźmy znów na naszej ławce w parku. Łapmy promienie słońca i śmiejmy się z tych dzieciaków  które bawią się w dom  nieopodal nas. Porozmawiajmy jak kiedyś ciesząc się chwilą. Zanurzmy się w szczęściu  które tylko czeka aż osiągnie swój punkt kulminacyjny. Róbmy to wszystko  co kiedyś. To  co sprawiało nam tyle frajdy. Kupujmy lody i watę cukrową. Chodźmy na długie spacery  odkrywajmy nowe miejsca  uśmiechajmy się do tych wszystkich nieznajomych ludzi. Bądźmy szczęśliwi. Bądźmy znów razem.    napisana

napisana dodano: 12 maja 2013

Chodź, usiądźmy znów na naszej ławce w parku. Łapmy promienie słońca i śmiejmy się z tych dzieciaków, które bawią się w dom, nieopodal nas. Porozmawiajmy jak kiedyś ciesząc się chwilą. Zanurzmy się w szczęściu, które tylko czeka aż osiągnie swój punkt kulminacyjny. Róbmy to wszystko, co kiedyś. To, co sprawiało nam tyle frajdy. Kupujmy lody i watę cukrową. Chodźmy na długie spacery, odkrywajmy nowe miejsca, uśmiechajmy się do tych wszystkich nieznajomych ludzi. Bądźmy szczęśliwi. Bądźmy znów razem. / napisana

Kiedyś po każdym upadku zbierałam się bardzo szybko. Wiedziałam  że na swój sposób jestem silna i nie pozwalałam sobie aby marnować czas na niepotrzebne marudzenie. Musiałam walczyć i iść po to  co sobie wymarzyłam. Chciałam być najlepsza i to było moją motywacją  by codziennie piąć się ku górze. Aż nadszedł moment w moim życiu  w którym moje serce pokochało człowieka  który nie był w stanie pokochać mnie. Jego ostre słowa sprawiły  że upadając nie miałam ani siły ani ochoty się podnieść. Nigdy tak długo nie zbierałam się po upadku. Nigdy nie myślałam o życiu w tak okrutny sposób. Ciągle jeszcze szukam sensu i motywacji dla której odrodziłabym się na nowo  która dałaby mi jeszcze większych sił niż kiedyś i sprawiłaby  że stałabym się zwycięzcą.    napisana

napisana dodano: 12 maja 2013

Kiedyś po każdym upadku zbierałam się bardzo szybko. Wiedziałam, że na swój sposób jestem silna i nie pozwalałam sobie aby marnować czas na niepotrzebne marudzenie. Musiałam walczyć i iść po to, co sobie wymarzyłam. Chciałam być najlepsza i to było moją motywacją, by codziennie piąć się ku górze. Aż nadszedł moment w moim życiu, w którym moje serce pokochało człowieka, który nie był w stanie pokochać mnie. Jego ostre słowa sprawiły, że upadając nie miałam ani siły ani ochoty się podnieść. Nigdy tak długo nie zbierałam się po upadku. Nigdy nie myślałam o życiu w tak okrutny sposób. Ciągle jeszcze szukam sensu i motywacji dla której odrodziłabym się na nowo, która dałaby mi jeszcze większych sił niż kiedyś i sprawiłaby, że stałabym się zwycięzcą. / napisana

Myślisz  że życie jest ciężkie? No to wyobraź sobie  że to dopiero początek zabawy.    napisana

napisana dodano: 12 maja 2013

Myślisz, że życie jest ciężkie? No to wyobraź sobie, że to dopiero początek zabawy. / napisana

Pewnie też doskonale wiesz jak to jest dusić się od płaczu o 2 w nocy. Pewnie wiesz jak mocno boli serce gdy pęka na pół od słów kończących wasz związek. Pewnie znasz tą chwilę kiedy tracisz motywację i chęci do życia. Pewnie przeżywałaś to wszystko  co ja przeżywam teraz  więc powiedz mi proszę jak długo można tak cierpieć?    napisana

napisana dodano: 12 maja 2013

Pewnie też doskonale wiesz jak to jest dusić się od płaczu o 2 w nocy. Pewnie wiesz jak mocno boli serce gdy pęka na pół od słów kończących wasz związek. Pewnie znasz tą chwilę kiedy tracisz motywację i chęci do życia. Pewnie przeżywałaś to wszystko, co ja przeżywam teraz, więc powiedz mi proszę jak długo można tak cierpieć? / napisana

Jaki świat musi być podły jeżeli nawet miłość to za mało.    napisana

napisana dodano: 12 maja 2013

Jaki świat musi być podły jeżeli nawet miłość to za mało. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć