| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Co Cię nie zabije sprawi, że będziesz wredniejszą suką :) |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Chodź, namieszamy sobie w życiu, jak zawsze. Chodź, będzie fajnie, znowu zaczniemy do siebie pisać i robić nadzieję, a później z dnia na dzień przestaniemy się znać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie ma dawnej mnie, ani nowej, jestem Ja, balansująca każdego dnia na granicy pomiędzy dobrem a złem, granicy o której tak łatwo zapomnieć, zatracić się i żyć. Każdego dnia obawiam się, że demony przeszłości w końcu mnie dogonią, że znowu będę taka jak kilka mięsięcy temu; pusta i obłąkana. Nie chce tego, chce czuć, że żyje, chce przeżywać każda chwilę jakby była tą ostatnią. /passionforlife |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | opłacz to, wykrzycz to a potem weź się w garść. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Widzę horyzont który daje nam dziś szczęście |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak wierzyć w cokolwiek, skoro cząstka kogoś, kogo nosisz w sobie ciągle pokazuje jak bardzo Cię nienawidzi? Prawda Cię otumani, a kłamstwo otrzeźwi. Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas. Mój jedyny, nieobecny, znienawidzony Tato - tylko jednej chwili. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dlaczego to nie Ty grasz z ojcem w kręgle, oglądasz ulubiony film, jeździsz na rowerze, chodzisz na spacery? Dlaczego to nie Ciebie ojciec przytula na dobranoc? Dlaczego to nie Ciebie ojciec nazywa swoją księżniczką? Dlaczego wszyscy mają wszystko, a Ty musisz cieszyć się tym co zdobędziesz? Co cudem uda Ci się wyrwać z rąk roztrzepanego świata, w którym nie ma miejsca już na prawdę? Dlaczego to Ty musisz walczyć o miłość? Dlaczego to Ty walczysz o akceptację ojca, o jeden wspólny wieczór, o jedną rozmowę, o jedno proste kocham Cię? Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe, że rzuciło Cię w ramiona kogoś, kto od początku Cię nienawidził? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Masz prawo żyć swoim życiem.
Jak nikt inny by nie potrafił, jak nikt inny by nie mógł. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | MIŁOŚĆ PRZYJDZIE Z CZASEM A ruchać się na razie można || Julixowe motto haha :D |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pierdole to wszystko' powtarzam często, lecz tak naprawdę niczego nie pierdole i wszystkim się przejmuję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'Młoda spać!' krzyczy sąsiad, który jak niech to szlag dostrzegł mnie z podwórka. ''Już, już, kilka buchów i ostatnie dźwięki ulubionej piosenki!'' odpowiadam w ciemną przestrzeń, bo przecież jest po pierwszej w nocy i go nie widzę. Wciągając ostatniego bucha, nagle znikąd zjawia się mój starszy sąsiad, wyciąga marlboro czerwone 'Ja też lubię tą piosenkę'. I dyskutujemy o życiu i nicości i po co to pisze na tej stronie i może to i lepiej, że wylewam to co czuje, w pewne miejsce gdzie każdy może to przeczytać choć tak naprawdę nie widzi tego nic. Rozmawiamy, do 5 nad ranem i w sumie jak nie ta garstka ludzi, którzy codziennie mnie otaczają dosłownie i w dzień i w nocy, co ja bym zrobiła? |  |  |  |