 |
dopóki blask oświetla dłonie tułam się po stronach świata,
|
|
 |
|
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia. Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, ja zostaję.
|
|
 |
Nie ma barier, nie do przejścia. Nachalnie, wulgarnie, uwaga dzieci bestia. / KaeN
|
|
 |
Zniechęcałam go do siebie jak tylko mogłam. Nie mogłam mu przecież powiedzieć, że do końca życia będę nosiła w sobie obojętność, która będzie moją obroną przed jakimkolwiek uczuciem. Nie mogę przecież pozwolić na to, by ktoś znów mógł mnie zranić. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Skończ pierdolić, bo nie chce mi się już udawać, że mnie to interesuje....
|
|
 |
|
codziennie sama siebie podziwiam, że wytrzymuję to wszystko.
|
|
 |
|
tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt , co oddech.
|
|
 |
Do pustej szklanki przy barze spowiedz. / Eldo
|
|
 |
Możesz zabrać ode mnie ten jebany ból, chętnie oddam. Może nareszcie przestałabym się garbić, gdyby z moich barków chociaż na chwilę zabrać ten balast. Ale czy dasz radę zrobić z tym jeden krok do przodu? / Stostostopro .
|
|
 |
Trzeba chlać i jarać, bo świat jest przecież tak mocno skurwiały.. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Był moim tlenem, moim narkotykiem. Przez Niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez Niego oddychać, każdy dzień myślałam o Nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności...
|
|
|
|