głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rezerwowy

Kimże bym był bez ciebie. Jedynie wiatrem we włosach  powietrzem dla płuc  najmniej istotnym elementem układanki  każdym oddechem twych płuc  choć niewidzialnym ale odczuwalnym  emocją  która upadła ze znacznej wysokości ale żyje i czołga się dalej...

maxsentymentalny dodano: 10 września 2015

Kimże bym był bez ciebie. Jedynie wiatrem we włosach, powietrzem dla płuc, najmniej istotnym elementem układanki, każdym oddechem twych płuc, choć niewidzialnym ale odczuwalnym, emocją, która upadła ze znacznej wysokości ale żyje i czołga się dalej...

Trzeba wziąć się w garść  przecież jesteś już dorosły. Nie możesz całe życie rozpaczać  bo znowu w życiu ci nie wyszło. Nie bój się. Zawsze możesz wrócić do autopilota. Będziesz leciał do przodu nie patrząc na to co robisz. A potem leżał nocami w łóżku starając się nie zasnąć  bo są te sny  które zamiast dać trochę spokoju to niszczą Cię od środka. I nic nie możesz zmienić. Często myślisz o odpuszczeniu sobie. O zaprzestaniu udawania  że nadal żyjesz. To byłby straszny widok. Gdyby ktoś mógł spojrzeć na moje wewnętrzne ja... zobaczyłby zniszczonego przez życie starca  który nadal uważa  że jest młody  bo takie ma ciało. Ale ten starzec wciąż czeka  siedzi w bujanym fotelu i czeka na swoją miłość. Widzi wnuki i swoje dzieci  które kocha  ale myśli o tym  że utracił kiedyś to  co było mu najdroższe. I nigdy się z tym nie pogodzi. Nigdy nie będzie szczęśliwy w pełni. Wie  że ona już nie wróci  ale będzie żył tą nadzieją  bo ona gdzieś tam jest. Będzie cierpiał tylko...całe życie.

maxsentymentalny dodano: 10 września 2015

Trzeba wziąć się w garść, przecież jesteś już dorosły. Nie możesz całe życie rozpaczać, bo znowu w życiu ci nie wyszło. Nie bój się. Zawsze możesz wrócić do autopilota. Będziesz leciał do przodu nie patrząc na to co robisz. A potem leżał nocami w łóżku starając się nie zasnąć, bo są te sny, które zamiast dać trochę spokoju to niszczą Cię od środka. I nic nie możesz zmienić. Często myślisz o odpuszczeniu sobie. O zaprzestaniu udawania, że nadal żyjesz. To byłby straszny widok. Gdyby ktoś mógł spojrzeć na moje wewnętrzne ja... zobaczyłby zniszczonego przez życie starca, który nadal uważa, że jest młody, bo takie ma ciało. Ale ten starzec wciąż czeka, siedzi w bujanym fotelu i czeka na swoją miłość. Widzi wnuki i swoje dzieci, które kocha, ale myśli o tym, że utracił kiedyś to, co było mu najdroższe. I nigdy się z tym nie pogodzi. Nigdy nie będzie szczęśliwy w pełni. Wie, że ona już nie wróci, ale będzie żył tą nadzieją, bo ona gdzieś tam jest. Będzie cierpiał tylko...całe życie.

Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie  zastanawiam się  na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby  żebym zapalił w pokoju świeczki  a jeśli tak   to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania  a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy  bo uświadomiłem sobie  że prócz tych włosów  niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej  czym szumią dziś gwiazdy  bo jak dobrze wiadomo  każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego  dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.

mr.lonely dodano: 10 września 2015

Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.

Tym razem mam w sobie jakąś siłę. I być może po prostu wrócę do tego  jak wyglądało moje życie zanim wróciła  ale mam siłę  żeby żyć dalej. Nie jestem już tym żałosnym kolesiem  który myślał  że jego świat się zawalił. Wiem doskonale  co byłem jej w stanie dać i wiem też  że pewnego dnia zrozumie  że to ja jestem tym jedynym. Nie  nie spodziewam się  że się do mnie odezwie. Będzie żyła dalej. Taka już jest  nigdy nie zrezygnuje z siebie samej dla kogoś. Ale czy to takie złe? Sam już nie wiem. Wiem tylko  że trzeba teraz skupić się na najważniejszych rzeczach. Mam studia  ćwiczę  pracuję. Mam przyjaciół na których zawsze mogę liczyć. Muszę się skupić na najważniejszych rzeczach. Zaszła we mnie zmiana i to jej zasługa. Zrozumiałem  że to nie była w żadnym stopniu moja wina. Zrobiłem wszystko dobrze. Widziałem to dojrzale i pewnie. Teraz? Czas na gonienie marzeń. Miłość potrafi tylko zabijać. Dlatego już zawsze będę sam. I to nie jest mówione z żalem. Na zawsze sam. Decyzja.

maxsentymentalny dodano: 9 września 2015

Tym razem mam w sobie jakąś siłę. I być może po prostu wrócę do tego, jak wyglądało moje życie zanim wróciła, ale mam siłę, żeby żyć dalej. Nie jestem już tym żałosnym kolesiem, który myślał, że jego świat się zawalił. Wiem doskonale, co byłem jej w stanie dać i wiem też, że pewnego dnia zrozumie, że to ja jestem tym jedynym. Nie, nie spodziewam się, że się do mnie odezwie. Będzie żyła dalej. Taka już jest, nigdy nie zrezygnuje z siebie samej dla kogoś. Ale czy to takie złe? Sam już nie wiem. Wiem tylko, że trzeba teraz skupić się na najważniejszych rzeczach. Mam studia, ćwiczę, pracuję. Mam przyjaciół na których zawsze mogę liczyć. Muszę się skupić na najważniejszych rzeczach. Zaszła we mnie zmiana i to jej zasługa. Zrozumiałem, że to nie była w żadnym stopniu moja wina. Zrobiłem wszystko dobrze. Widziałem to dojrzale i pewnie. Teraz? Czas na gonienie marzeń. Miłość potrafi tylko zabijać. Dlatego już zawsze będę sam. I to nie jest mówione z żalem. Na zawsze sam. Decyzja.

Poradziłem sobie ze śmiercią  więc przeżyję złamane przez kobietę mojego życia serce.

maxsentymentalny dodano: 9 września 2015

Poradziłem sobie ze śmiercią, więc przeżyję złamane przez kobietę mojego życia serce.

Siedzę pod gołym niebem  liczę gwiazdy  które poukładane w konstelacje  tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny  czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień  wyciągam rękę do nieba  a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami  rysując na moim sercu Twoje inicjały. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 września 2015

Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely

Od miłego gościa  który zawsze tracił to  co podobno miał  do pewnego siebie  nieszczęśliwego gnoja  który bierze to na co ma ochotę i powrót do tego psa  którym byłem. Taka zmiana  która niczego nie zmienia.

maxsentymentalny dodano: 4 września 2015

Od miłego gościa, który zawsze tracił to, co podobno miał, do pewnego siebie, nieszczęśliwego gnoja, który bierze to na co ma ochotę i powrót do tego psa, którym byłem. Taka zmiana, która niczego nie zmienia.

Czy to możliwe  że coś co wydawało się tak bliskie i nareszcie prawdziwe  może skończyć się w tak prosty sposób?

maxsentymentalny dodano: 3 września 2015

Czy to możliwe, że coś co wydawało się tak bliskie i nareszcie prawdziwe, może skończyć się w tak prosty sposób?

Chciałbym tutaj być  pisać częściej  dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać  kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno  poradzić w złej doli  towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów  kiedy tu mieszkałem i wierzyłem  że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd  bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami  kiedy słońce gaśnie  a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd  zawładnęłaś pustym sercem  które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję  że świat wytycza przed nami nowe ścieżki  które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg  czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy  obudzę się  a Ty nadal będziesz. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd, zawładnęłaś pustym sercem, które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję, że świat wytycza przed nami nowe ścieżki, które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg, czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy, obudzę się, a Ty nadal będziesz./mr.lonely

Mówili:  to zwykła dziewczyna. Pytali: Jaki czar na mnie rzuciła. W jaki sposób sprawia  że jestem gotowy na wszystko  tylko dla niej. Nawet po tak długim czasie… Nie wyobrażają sobie jakie było moje życie bez niej. Co czułem i jaki był świat. Świat... Świata nie było. Była kupa gruzu na miejscu w którym powinien stać dom. I niebo jakby wcale nie było niebieskie. Trawa wiecznie spalona słońcem. Woda zimna jak cholera. Wiatr już nawet nie dokuczał. Nie czułem nic poza tym brakiem  brakiem wszystkiego. I nie miała znaczenia przeszłość i przyszłość . Było tylko teraz. Na teraz opierało się moje życie i to wcale nie było nic dobrego. Mówili żyj chwilą. Żyć chwilą bez płuc  serca i całej masy innych narządów. Już nie odmawiają posłuszeństwa  bo po prostu ich nie ma. To jakbyś przestał istnieć. Puff. Nie ma cię. I mimo  że kiedyś były marzenia i plany  to już nie wiesz gdzie się znajdują  ani: co to było. Nie ma już nic. Pustka. Mówili  że to zwykła dziewczyna.

maxsentymentalny dodano: 28 sierpnia 2015

Mówili: to zwykła dziewczyna. Pytali: Jaki czar na mnie rzuciła. W jaki sposób sprawia, że jestem gotowy na wszystko, tylko dla niej. Nawet po tak długim czasie… Nie wyobrażają sobie jakie było moje życie bez niej. Co czułem i jaki był świat. Świat... Świata nie było. Była kupa gruzu na miejscu w którym powinien stać dom. I niebo jakby wcale nie było niebieskie. Trawa wiecznie spalona słońcem. Woda zimna jak cholera. Wiatr już nawet nie dokuczał. Nie czułem nic poza tym brakiem, brakiem wszystkiego. I nie miała znaczenia przeszłość i przyszłość . Było tylko teraz. Na teraz opierało się moje życie i to wcale nie było nic dobrego. Mówili żyj chwilą. Żyć chwilą bez płuc, serca i całej masy innych narządów. Już nie odmawiają posłuszeństwa, bo po prostu ich nie ma. To jakbyś przestał istnieć. Puff. Nie ma cię. I mimo, że kiedyś były marzenia i plany, to już nie wiesz gdzie się znajdują, ani: co to było. Nie ma już nic. Pustka. Mówili, że to zwykła dziewczyna.

Mężczyzna nie myśli tylko o sobie. Ma na głowie marzenia swoje i swoich bliskich. Często myśli o tym  żeby powiedzieć całemu światu:  Zrobimy po mojemu!  Ale zdaje sobie sprawę z tego  że jego marzenia nie są tutaj najważniejsze. Że będzie naprawdę szczęśliwy  kiedy uczyni szczęśliwym kogoś bliskiego. Odda część siebie  odda za to życie. Kiedy kocha to nigdy nie przestaje. Potrafi wiele wybaczyć  zapomnieć. Myśli o przyszłości i nie boi się jej. Ostatnio rozmawiałem z przyjacielem  który zadał mi pytanie:  Kiedy byłeś z nią  to: czy widziałeś wspólną przyszłość?    To bardzo ważne. Potrafić wyobrazić sobie  że to jest możliwe. Nie widzieć szczegółów  ale czuć  że to może być ta osoba. Prawdziwy mężczyzna nie boi się powiedzieć całemu światu  że kocha. Spojrzy każdemu w oczy i z pewnością walącą mury powie to  bez ogródek  bez chodzenia dookoła tematu. Da sobie odciąć wszystkie kończyny za ukochaną. Odda wszystko. Pozwoli jej odejść  aby tylko mogła być szczęśliwa.

maxsentymentalny dodano: 27 sierpnia 2015

Mężczyzna nie myśli tylko o sobie. Ma na głowie marzenia swoje i swoich bliskich. Często myśli o tym, żeby powiedzieć całemu światu: "Zrobimy po mojemu!" Ale zdaje sobie sprawę z tego, że jego marzenia nie są tutaj najważniejsze. Że będzie naprawdę szczęśliwy, kiedy uczyni szczęśliwym kogoś bliskiego. Odda część siebie, odda za to życie. Kiedy kocha to nigdy nie przestaje. Potrafi wiele wybaczyć, zapomnieć. Myśli o przyszłości i nie boi się jej. Ostatnio rozmawiałem z przyjacielem, który zadał mi pytanie: "Kiedy byłeś z nią, to: czy widziałeś wspólną przyszłość?" - To bardzo ważne. Potrafić wyobrazić sobie, że to jest możliwe. Nie widzieć szczegółów, ale czuć, że to może być ta osoba. Prawdziwy mężczyzna nie boi się powiedzieć całemu światu, że kocha. Spojrzy każdemu w oczy i z pewnością walącą mury powie to, bez ogródek, bez chodzenia dookoła tematu. Da sobie odciąć wszystkie kończyny za ukochaną. Odda wszystko. Pozwoli jej odejść, aby tylko mogła być szczęśliwa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć