 |
Niewątpliwie pękało mi serce gdy patrzyłam na niego i nie mogłam nic o nim powiedzieć. Rozumiesz - nie wiedziałabym, kurwa, jaki prezent mu kupić... nie wiem co lubi, kim jest, na jakim jest etapie życia, nawet nie wiem czy boli go to tak samo jak mnie
|
|
 |
przy ostatniej naszej kłótni uświadomiłam sobie, że jutra może nie być i muszę pokazać Ci jak bardzo mi na Tobie zależy mimo że tak często mnie denerwujesz, a nawet o tym nie wiesz. i tak jesteś moim ideałem, który spełnia wszystkie moje zachcianki. kotkiem, który mruczy i ciągle chce się do mnie przytulać. misiem i pluszakiem, który pozwala mi trzymać głowę na swojej klatce piersiowej i wsłuchiwać się w stukot serca. mężczyzną, przy którym mogę czuć się najszczęśliwszą kobietą. wszystkim, co żywe i martwe, bo bez Ciebie nic nie ma, a z Tobą jestem i ja, szara, cicha, niezasługująca na szczęście, beznadziejna, z niską samooceną dziewczyna, która kocha Cię najbardziej na świecie.
|
|
 |
teraz marzę by móc się do kogoś przytulić, wygadać się, wypłakać, poprzeklinać na cały świat, wypić kilka kaw mimo, że mi nie wolno z nimi przesadzać, zjeść mnóstwo fistaszków i śmiać się w wniebogłosy, mam ochotę powiedzieć wszystkim, co mi w nich nie pasuje. tak cholernie, pragnę by świat, choć trochę nabrał w moich oczach barw.
|
|
 |
i wiesz,co.. i jest taki 17 lipiec 2013, godzina 18:05. i jest taka koszula, która ma jedno skojarzenie. i też są takie miejsca. i są takie gesty i czyny. i jest taki zapach. i są takie oczy. i jest taka duszyczka. i jest wszystko zawarte w kimś. i to właśnie w nim jestem tak na zabój zakochana. i to jest takie cholerne ciężkie. i to coraz bardziej się pogłębia. i już nikogo innego nie chce. i on jest mój. i nie chce by mnie opuścił. i pragnę by już było nasze pięćdziesięciolecie. i chcę tą dziesiątkę wnuków. i chcę opowiadać naszym prawnukom jak ich pradziadek się o mnie starał, gdy moja wredota była na większym poziomie niż inteligencja. i wiem, że zdania nie powinno się zaczynać od i. i na koniec powiem tylko tyle, że bez niego bym nie istniała. i... możecie mi mówić, że może to błąd, że ufam mu bardziej niż sobie, a mniej niż psychotropom. i mimo to zestarzeję się z nim. i tylko my. i dam mu poczuć, co to znaczy być milionem dolarów i milionem monet.
|
|
 |
trudno
zasnąć na nieprzytulnej, nieswojej już podłodze
w pokoju, gdzie upiornie głośno
gniją jego resztki
trudno
od dźwigania braków najszybciej słabną ramiona
a nie ma na świecie cięższej materii niż pustka
po u l u b i o n y m człowieku
|
|
 |
“Było w nim coś potwornie smutnego, (...) myślę, że to najsmutniejsza istota ludzka, jaką kiedykolwiek spotkałem w życiu, i słowo 'smutek' wydaje mi się bardzo słabe: powinienem raczej powiedzieć, że było w nim coś zniszczonego, coś całkowicie zdewastowanego.”
|
|
 |
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
|
|
 |
Zdarzają się przecież ludzie podobni do siebie i czasem można wziąć kogoś za kogo innego. Zwłaszcza jeśli się z kimś było blisko, a już nigdy się go potem nie widziało, to chciałoby się go odnaleźć nawet w kimś
|
|
 |
"Poezja jest wtedy, gdy emocje znajdują swoje myśli, a myśli znajdują swoje słowa."
|
|
 |
"Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce."
|
|
 |
"Symbole senne zwierciadłem ludzkiego umysłu
i duszy, w sennej rzeczywistości transcendentalnej
są wyrazem Twoich dążeń do zrozumienia świata"
- Marek K.
|
|
|
|