głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rexona1234

Napisałbym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór..  Sto tysięcy na pergaminie  tak jak w średniowieczu.  O miłości  chcesz?  Albo o smutku i rozstaniach.  Tylko powiedz  usiądę i napisze to do rana..

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Napisałbym ci sto tysięcy wierszy w jeden wieczór.. Sto tysięcy na pergaminie, tak jak w średniowieczu. O miłości, chcesz? Albo o smutku i rozstaniach. Tylko powiedz, usiądę i napisze to do rana..

Ty   nie potrzeba mi więcej.  Choć zabrzmi to banalnie  to wciąż za Tobą tęsknię.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Ty - nie potrzeba mi więcej. Choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię.

Ten się zwie człowiekiem w tym podstępnym tłumie  kto cierpieć potrafi  a zdradzić nie umie.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Ten się zwie człowiekiem w tym podstępnym tłumie, kto cierpieć potrafi, a zdradzić nie umie.

W tą ciemną noc nikt nie stroni od pokus.  I może nie jak Feel  ale będziesz chciała mnie poczuć.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

W tą ciemną noc nikt nie stroni od pokus. I może nie jak Feel, ale będziesz chciała mnie poczuć.

Przez sekundę do mnie mów   bo chce Cię słyszeć.  Tylko po to  by za chwilę znów pokochać ciszę.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Przez sekundę do mnie mów - bo chce Cię słyszeć. Tylko po to, by za chwilę znów pokochać ciszę.

Gdy serwowali nam porażkę   odmawiałem im. Bo chciałem być i chciałem mieć. I chciałem znaleźć balans. I skasowałem kilka bryk dostałem w pysk   nie dając ciała. Bóg się pewnie modli za nas  święty Piotr zatrzasnął drzwi. Ty   wiesz co? Nie żałuje dziś.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Gdy serwowali nam porażkę - odmawiałem im. Bo chciałem być i chciałem mieć. I chciałem znaleźć balans. I skasowałem kilka bryk,dostałem w pysk - nie dając ciała. Bóg się pewnie modli za nas, święty Piotr zatrzasnął drzwi. Ty - wiesz co? Nie żałuje dziś.

Choćbyś drapał do krwi płaty martwego naskórka.  Nie pozbędziesz się blizn  głęboko w sobie ich poszukaj.

ejpatrzbrat dodano: 2 października 2015

Choćbyś drapał do krwi płaty martwego naskórka. Nie pozbędziesz się blizn, głęboko w sobie ich poszukaj.

Jesteśmy tymi  którzy próbują alkoholem i fajkami zapomnieć o swoim bólu. Jesteśmy tymi  którzy z głośną muzyką starają się ignorować własne myśli. Jesteśmy tymi  którzy gadają i robią dużo głupich rzeczy  ale nigdy nie mówimy wprost jak się czujemy  tylko skrywamy to w środku. Jesteśmy tymi  którzy ukrywają się przed problemami w Internecie. Jesteśmy tymi  którzy w szkole zasypiają ponieważ  ponieważ w nocy nie śpimy zamartwiając się i rozmyślając o naszym życiu. Jesteśmy tymi  którzy się śmieją pomimo tego  że chcą płakać. My jesteśmy tymi  którzy już nie mogą  ale nie chcą pokazać swoich słabości.

mam_wyjebane_lol dodano: 2 października 2015

Jesteśmy tymi, którzy próbują alkoholem i fajkami zapomnieć o swoim bólu. Jesteśmy tymi, którzy z głośną muzyką starają się ignorować własne myśli. Jesteśmy tymi, którzy gadają i robią dużo głupich rzeczy, ale nigdy nie mówimy wprost jak się czujemy, tylko skrywamy to w środku. Jesteśmy tymi, którzy ukrywają się przed problemami w Internecie. Jesteśmy tymi, którzy w szkole zasypiają ponieważ, ponieważ w nocy nie śpimy zamartwiając się i rozmyślając o naszym życiu. Jesteśmy tymi, którzy się śmieją pomimo tego, że chcą płakać. My jesteśmy tymi, którzy już nie mogą, ale nie chcą pokazać swoich słabości.

I zdałam sobie sprawę  że nigdy nie będę taka  jaką chcieliby mnie widzieć. Zawsze będzie mi czegoś brakować  zawsze będą mi wypominać że ona jest bardziej kulturalna  on bardziej pilny   a tamta coś w życiu osiągnie . Zawsze będą powtarzać   bądź taka jak on ona   . i nigdy nie dowiedzą się jak to wszystko rozwala od środka.

mam_wyjebane_lol dodano: 2 października 2015

I zdałam sobie sprawę, że nigdy nie będę taka, jaką chcieliby mnie widzieć. Zawsze będzie mi czegoś brakować, zawsze będą mi wypominać że ona jest bardziej kulturalna, on bardziej pilny , a tamta coś w życiu osiągnie . Zawsze będą powtarzać " bądź taka jak on/ona " . i nigdy nie dowiedzą się jak to wszystko rozwala od środka.

 Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją  dobrze mi się z nią rozmawiało  czułem się przy niej bezpiecznie  czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się  całowaliśmy się  mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź  tyle  że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc  nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny  nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety  której ufałem bardziej niż jej. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią.

mam_wyjebane_lol dodano: 2 października 2015

"Dla mnie byliśmy w układzie. Tak. Układ. To chyba najlepsze słowo. Nigdy nie byliśmy w związku. Spotkałem ją, dobrze mi się z nią rozmawiało, czułem się przy niej bezpiecznie, czułem łączącą nas nić porozumienia. Przytulaliśmy się, całowaliśmy się, mieliśmy seks. Bliskość fizyczna dla ludzi bez zobowiązań nie jest zobowiązująca. Powstała więź, tyle, że bez przywiązania. Ona nie może mnie zranić porzuceniem i odejściem. Ja nie złożyłem jej żadnych obietnic i odchodząc, nie muszę mieć poczucia winy. Mam z nią układ. Nie związek. Układ jest z natury hedonistyczny, nie ma w nim odpowiedzialności. I mało jest w nim zaufania. Po chwili zdałem sobie sprawę z paradoksu tej sytuacji. Nie było w moim życiu żadnej innej kobiety, której ufałem bardziej niż jej. Mimo to nigdy nie dążyłem do bycia w związku z nią."

pamiętam szkolną wycieczkę do Krakowa  kiedy w drodze powrotnej prawie każdy spał  w autobusie panowała dziwna cisza. on z kumplem siedział na samych tyłach a ja przed nimi  zerkałam co chwilę na niego  siedział z telefonem w ręce wpatrując się w szybę  coś było nie tak. poczułam wibrację w kieszeni napisał mi smsa o treści. ' nie dam rady dłużej udawać  że nic do ciebie nie czuję  kocham cię jak pojebany. ' odwróciłam się do niego z wielkim uśmiechem na twarzy. usiadłam koło niego i przez całą drogę siedzieliśmy w objęciach milcząc.

mam_wyjebane_lol dodano: 2 października 2015

pamiętam szkolną wycieczkę do Krakowa, kiedy w drodze powrotnej prawie każdy spał, w autobusie panowała dziwna cisza. on z kumplem siedział na samych tyłach a ja przed nimi, zerkałam co chwilę na niego, siedział z telefonem w ręce wpatrując się w szybę, coś było nie tak. poczułam wibrację w kieszeni napisał mi smsa o treści. ' nie dam rady dłużej udawać, że nic do ciebie nie czuję, kocham cię jak pojebany. ' odwróciłam się do niego z wielkim uśmiechem na twarzy. usiadłam koło niego i przez całą drogę siedzieliśmy w objęciach milcząc.

Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą  wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie  czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna . Zamiast tego  z uśmiechem na ustach  zapytał  ile waży ta szklanka? . Odpowiedzi były różne  od 200 g do 0 5 kg Psycholog odpowiedział:  Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę  będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień  moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo  jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował:  Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej  zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień  czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.

mam_wyjebane_lol dodano: 2 października 2015

Psycholog podczas wykładu na temat zarządzania stresem przeszedł się po sali. Gdy podniósł szklankę z wodą, wszyscy pomyśleli że zaraz zada pytanie "czy szklanka jest w połowie pusta czy pełna". Zamiast tego, z uśmiechem na ustach, zapytał "ile waży ta szklanka?". Odpowiedzi były różne, od 200 g do 0,5 kg Psycholog odpowiedział: "Nie jest istotne ile waży ta szklanka. Zależy ile czasu będę ją trzymał. Jeśli potrzymam ją minutę to nie problem. Gdy potrzymam ją godzinę, będzie mnie boleć ręka. Gdy potrzymam ją cały dzień, moja ręka straci czucie i będzie sparaliżowana. W każdym przypadku szklanka waży tyle samo, jednak im dłużej ją trzymam tym cięższa się staje. Kontynuował: "Zmartwienia i stres w naszym życiu są jak ta szklanka z wodą. Jeśli o nich myślisz przez chwilę nic się nie dzieje. Jeśli o nich myślisz dłużej, zaczynają boleć. Jeśli myślisz o nich cały dzień, czujesz się sparaliżowany i niezdolny do zrobienia czegokolwiek. Pamiętaj by odłożyć szklankę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć