 |
Najgorsze są chwilę, gdy przestajesz być silny. Kiedy rozumiesz, że nie masz szans zwyciężyć, chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda. Gdy siedząc na parapecie, z papierosem w ręku, patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno, zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic...Zupełnie nic. Gdy każda piosenka przypomina, Ci o tym, że do niczego nie dążysz. Najgorsze są chwilę, kiedy wolisz umrzeć niż żyć...
|
|
 |
nie jestem mściwa . ja tylko lubie wynagrodzić swój ból .
|
|
 |
bo facet jest za męski na uczucia , za dumny , by przeprosić i za głupi by cokolwiek naprawić .
|
|
 |
Łatwo się zgubić, gdzieś między marzeniami
|
|
 |
nauczyłeś mnie kochać, potem pokazałeś, że nie warto.
|
|
 |
Nigdy nie traktuj mnie powaznie bo ucieknę jak spłoszony ptak!..
Nie patrz nigdy tak uważnie, bo wolności będę czuła brak!
I nie mów mi KOCHAM CIĘ , bo swobodę odbierasz tym słowem..
Ona uwięzi mnie w marzeniach.. w smudze niespełnionych obietnic!
Przytłoczysz mnie ciężarem tego słowa.. i umre uduszona odpowiedzialnością!
Badźmy szaleni i nieodpowiedzialni.. Śmiejmy się z obietnic i nie mówmy :
"na zawsze" i "Na całe życie" !!!
|
|
 |
czuję , że mi przeszło . ale zaczynam wątpić , gdy tylko go widzę .
|
|
 |
Nie kłam, że to już przeszłość, jeśli w sercu masz Go do dziś. nie mów, że to frajer, jeśli tak naprawdę myślisz o Nim w samych superlatywach. nie wmawiaj, że nie kochasz, jeśli na Jego widok serce wali Ci jak oszalałe. nie próbuj udowadniać, że jest Ci obojętny, kiedy idąc ulicą wyszukujesz Go wzrokiem. nie nawijaj, że to od początku nie miało sensu lub, że żałujesz, jeśli w myślach przeklinasz się za każde złe słowo na Jego temat. kochasz - to normalne, mała.
|
|
 |
Wiesz jakie to chujowe uczucie gdy czujesz że to już nie to samo?
|
|
 |
Mężczyzna to mężczyzna a nie robot czy zabawka. Popełnia błędy czasami nie wie którędy ma iść, gubi sie w sobie by potem odnaleźć siebie i wybrać jedno z wyjść. Raz nieogarnięty raz ogarnia wszystko, zdobywa szczyty lub upada nisko...
|
|
 |
Owszem, mam ciężki charakter. Tłumię w sobie wszystko co leży mi na sercu i czasami nie potrafię wygadać się nawet najlepszej przyjaciółce. Często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. Zbyt często się kłócę, ranię tych na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś czego nie powinnam.
|
|
 |
Pytasz jak się czuje. Otóż właśnie najczęściej nie czuję nic. Zupełna pieprzona pustka... Nie zależy mi na niczym, jest mi zajebiście kurwa wszystko jedno. Jakby moje życie zamieniło się w jedną wielką cholerną znieczulicę.
|
|
|
|