 |
za świadomość czy jeszcze o mnie myślisz, oddam tyle co za samego Ciebie.
|
|
 |
i nie istotne czy minął tydzień, miesiąc czy rok. ja i tak za każdym razem kiedy usłyszę telefon będę brała go do dłoni z zamkniętymi oczyma i powoli podnosząc powieki modliła się o Twoje imię na wyświetlaczu.
|
|
 |
kiedy Ty już dawno zapomnisz ja nadal będę pamiętać jak milczałam z Tobą o niczym.
|
|
 |
trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.
|
|
 |
kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga, dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.
|
|
 |
moim ulubionym odgłosem jest Twój uśmiech.
|
|
 |
Nie ingeruj w moje życie. Chce płakać - będę płakała. Chcę byc sama - będę sama. Chcę krzyczeć - będę krzyczała. Jeżeli będę miała kaprys, wyjdę z domu o 3:03 w nocy i będę śpiewać pod oknami, że znowu mi nie wyszło
|
|
 |
W każdym 'nie obchodzi mnie to' jest bardzo dużo zaciekawienia, W każdym 'w porządku' zawsze znajdzie sie jakiś problem, a w każdym 'nienawidzę cię! ' jest wiecej miłości niż nienawiści.
|
|
 |
Nie ma nierealnych marzeń, są tylko nasze psychiczne blokady.
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
|
|