|
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.
I trudno, tak musiało być.
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści.
|
|
|
kurwa, nie ma dziś
musimy iść, musimy umrzeć
nie możemy żyć i nie ma nic
i nie ma uciec dokąd
|
|
|
jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
|
|
|
co Cię trzyma przy mnie, lepiej by Ci było z dala
|
|
|
a tak po za tym to wcale nie jest okej, nie jest okej
|
|
|
kiedy jesteś ze mną, w sercu czuję ogień, męczę się bez Ciebie, odpoczywam przy Tobie, gdy z domu wychodzę najczęściej myślę o tym, że nienawidzę rozstań, a kocham powroty
to mój główny motyw
|
|
|
czasem sobie nie radzę, ostatnio coraz częściej.
|
|
|
po prostu za Tobą tęsknię, to wszystko.
|
|
|
możesz być dziś nikim,dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem.
|
|
|
Chociaż nadal noc, do góry głowa,
Wiem gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa.
|
|
|
Ty pewnie teraz pijesz alko z kumplami, a może wyrywasz jakieś panny, którąś z nich zaliczasz. Właściwie możesz w tej chwili robić wszystko, czego się nie domyślam, lub domyśliłam się dawno. A ja... Ja jak głupia siedzę przed kompem z telefonem w ręku czekając aż wejdziesz na gadu albo napiszesz esa .
|
|
|
|