![słowa nie oddają tego ile waży strata kocham Cie najmocniej zaraz wracam](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29030_eyes_catss.jpg) |
słowa nie oddają tego ile waży strata, kocham Cie najmocniej zaraz wracam
|
|
![Ty też znajdziesz innego i zapomnisz o mnie. Pamiętaj ja o Tobie nie zapomnę.](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29030_eyes_catss.jpg) |
Ty też znajdziesz innego i zapomnisz o mnie. Pamiętaj, ja o Tobie nie zapomnę.
|
|
![Kocham cię i dziękuję za to że jesteś i ci mogę ufać. O.](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
"Kocham cię i dziękuję za to , że jesteś i ci mogę ufać. " -O.
|
|
![czuję jak spadam... jak lecę w dół z coraz większą prędkością jak moje życie wali się i rozpada na drobne kawałeczki. czuję się nic nie warta samotna odrzucona. czuję się wrakiem człowieka który zostawiając wszystko nie miał pojęcia że nie będzie miał do czego wrócić... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
czuję jak spadam... jak lecę w dół, z coraz większą prędkością, jak moje życie wali się, i rozpada na drobne kawałeczki. czuję się nic nie warta, samotna, odrzucona. czuję się wrakiem człowieka, który zostawiając wszystko, nie miał pojęcia, że nie będzie miał do czego wrócić... || kissmyshoes
|
|
![Wiesz wydaje mi się że zabrakło nam sił by walczyć. Mieliśmy miłość i siebie i to by wystarczyło. Pozwoliliśmy odebrać sobie to wszystko tak z dnia na dzień stracić coś co dawało szczęście. Zależało nam ale co z tego jeśli żadne z nas nie wyciągnęło ręki by schwytać to co upadało. Nasze uczucie rozbiło się na kawałki niemożliwe do sklejenia a każde z nas poszło w swoją stronę. Przegraliśmy i nie wzięliśmy udziału po raz kolejny. Byliśmy zbyt słabi by wygrać wojnę o naszą własność o szczęście o miłość. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
Wiesz, wydaje mi się, że zabrakło nam sił by walczyć. Mieliśmy miłość i siebie, i to by wystarczyło. Pozwoliliśmy odebrać sobie to wszystko, tak z dnia na dzień, stracić coś, co dawało szczęście. Zależało nam, ale co z tego, jeśli żadne z nas nie wyciągnęło ręki, by schwytać to, co upadało. Nasze uczucie rozbiło się na kawałki niemożliwe do sklejenia, a każde z nas poszło w swoją stronę. Przegraliśmy i nie wzięliśmy udziału po raz kolejny. Byliśmy zbyt słabi, by wygrać wojnę o naszą własność, o szczęście, o miłość. [ yezoo ]
|
|
![nie chciałam walczyć. chciałam zniknąć po prostu nie istnieć. z czasem przenokała mnie miłość która okazała się takim samym gównem jak te wcześniejsze uzależnienia. okazała się niczym wartościowym pustymi słowami i gestami bagnem... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
nie chciałam walczyć. chciałam zniknąć, po prostu nie istnieć. z czasem przenokała mnie miłość, która okazała się takim samym gównem, jak te wcześniejsze uzależnienia. okazała się niczym wartościowym - pustymi słowami, i gestami, bagnem... || kissmyshoes
|
|
![kochałeś mnie? nie opowiadaj bajek. Twoje pierdolone kłamstwa były tak perfekcyjne że nie miałam pojęcia w co tak naprawdę się pakuję. byłam jedyna? w to też już nie wierzę. to ja raniłam? to przeze mnie był każdy kolejny kieliszek? gówno prawda. to ja byłam tu ofiarą. to ja byłam faszerowana kłamstwami nienawiścią i sztucznością. to ja byłam robiona w chuja. więc proszę Cię nie pierdol mi tu teraz że to moja wina bo to gówno prawda tak samo jak Twoje rzekome uczucia do mnie. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
kochałeś mnie? nie opowiadaj bajek. Twoje pierdolone kłamstwa były tak perfekcyjne, że nie miałam pojęcia w co tak naprawdę się pakuję. byłam jedyna? w to też już nie wierzę. to ja raniłam? to przeze mnie był każdy kolejny kieliszek? gówno prawda. to ja byłam tu ofiarą. to ja byłam faszerowana kłamstwami, nienawiścią, i sztucznością. to ja byłam robiona w chuja. więc proszę Cię - nie pierdol mi tu teraz, że to moja wina, bo to gówno prawda - tak samo jak Twoje rzekome uczucia do mnie. || kissmyshoes
|
|
![Po raz ostatni trzymam Cię za rękę dziś to dziś ale jutro beze mnie co jest? Proszę nie płacz uśmiechnij się zanim powiemy sobie żegnaj.](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
"Po raz ostatni trzymam Cię za rękę, dziś to dziś ale jutro beze mnie, co jest? Proszę nie płacz, uśmiechnij się zanim powiemy sobie żegnaj."
|
|
![Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego że nie mam z kim porozmawiać nienawidzę tego że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę przytuli mnie powie że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę tego że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał że się odnajdę. Nienawidzę tego że gdy krzyczę jak opętany to krzyczę w pustkę. Nienawidzę że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę, tego, że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał, że się odnajdę. Nienawidzę tego, że gdy krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę, że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.
|
|
![i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko o zdrowie o miłość o przyjaźń i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam odpadam. to nie na moje siły to powoli doprowadza mnie do ruiny... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes
|
|
![pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać
|
|
|
|