głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika respire

Chciałbym znaleźć się 3 metry nad ziemią  by sypać Ci piasek w oczy.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 5 kwietnia 2013

Chciałbym znaleźć się 3 metry nad ziemią, by sypać Ci piasek w oczy.

Powoli tracę grunt pod nogami. Czuję  że nie mogę oddychać. Z każdą chwilą coraz trudniej łapię świeże powietrze do płuc. Czuję kłucie w klatce piersiowej  ale to bagatelizuję. Jest wewnętrzny niepokój  jakieś przeczucie  że coś za chwilę się wydarzy. Myślami jestem w różnych miejscach przy czym ciężko sprecyzować co dokładnie jest na celowniku. Zamykam oczy  twarz chowam w dłoniach i próbuję się uspokoić. Przecież wiem  że to jest tylko chwilowe  a przynajmniej tak próbuję sobie to wmówić. Czasami się odrywam w miejsca  w którym siedzę  przechodzę parę kroków i siadam pod ścianą czując  jak owładnęła mną bezsilność. Odczuwam pustkę  której nie mogę niczym zapełnić  a każdy ruch z minuty na minutę staje się bardziej ociężały. Powoli zaczyna do mnie dochodzić to co się stało  a co nigdy nie powinno mieć miejsca. Zaczynam rozumieć  jak tym powrotem zniszczyłam swój spokój i harmonię.

remember_ dodano: 4 kwietnia 2013

Powoli tracę grunt pod nogami. Czuję, że nie mogę oddychać. Z każdą chwilą coraz trudniej łapię świeże powietrze do płuc. Czuję kłucie w klatce piersiowej, ale to bagatelizuję. Jest wewnętrzny niepokój, jakieś przeczucie, że coś za chwilę się wydarzy. Myślami jestem w różnych miejscach przy czym ciężko sprecyzować co dokładnie jest na celowniku. Zamykam oczy, twarz chowam w dłoniach i próbuję się uspokoić. Przecież wiem, że to jest tylko chwilowe, a przynajmniej tak próbuję sobie to wmówić. Czasami się odrywam w miejsca, w którym siedzę, przechodzę parę kroków i siadam pod ścianą czując, jak owładnęła mną bezsilność. Odczuwam pustkę, której nie mogę niczym zapełnić, a każdy ruch z minuty na minutę staje się bardziej ociężały. Powoli zaczyna do mnie dochodzić to co się stało, a co nigdy nie powinno mieć miejsca. Zaczynam rozumieć, jak tym powrotem zniszczyłam swój spokój i harmonię.

Był i będzie nasz ten zakątek świata  tu poczekam na ciebie żebyś wiedział  że masz dokąd wracać.

sentymentalnie dodano: 4 kwietnia 2013

Był i będzie nasz ten zakątek świata, tu poczekam na ciebie żebyś wiedział, że masz dokąd wracać.

Nie patrz na mnie  jeśli oczy masz puste. Nie zobaczę w nich uczuć  ale przejrzę jak w lustrze.

sentymentalnie dodano: 4 kwietnia 2013

Nie patrz na mnie, jeśli oczy masz puste. Nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.

Serce? Przepełnione bólem  nienawiścią i rozpaczą. Lecz to nic wielkiego. Parę uczuć  rozmazanych w moim ciele. Łączą się ze sobą jedynie w nocy. Nie pozwalają spać  ciągle obiegają moje myśli i nie pozwalają jeszcze długi czas na racjonalne myślenie. Ty zaś pojawiasz się tam najczęściej  bo jesteś częścią tego. Zdradziłeś i zraniłeś. Nie ważne jest to  jak to się stało  liczy się fakt  że nie zaprzestałeś swojej głupiej zabawie. Wykonałeś wielki krok do przodu poprzez zniszczenie tego co było między nami. Zdradziłeś nie tylko jako chłopak  ale również i przyjaciel. Pozwoliłeś na to  aby ból rozpłynął się po moim sercu  rozdzierając je na coraz to drobniejsze cząsteczki. Zadawałeś głębokie ciosy w klatkę piersiową  nie kontrolując siebie. Dawałeś dla duszy nadzieję jednocześnie grając na innym froncie. Oszukiwałeś nie tylko mnie  ale też i siebie. Wchłaniałeś zło  które produkowałeś ciesząc się jednocześnie z tego  co burzyłeś w przeciągu kilku tygodni. Co Ci to dało?

remember_ dodano: 4 kwietnia 2013

Serce? Przepełnione bólem, nienawiścią i rozpaczą. Lecz to nic wielkiego. Parę uczuć, rozmazanych w moim ciele. Łączą się ze sobą jedynie w nocy. Nie pozwalają spać, ciągle obiegają moje myśli i nie pozwalają jeszcze długi czas na racjonalne myślenie. Ty zaś pojawiasz się tam najczęściej, bo jesteś częścią tego. Zdradziłeś i zraniłeś. Nie ważne jest to, jak to się stało, liczy się fakt, że nie zaprzestałeś swojej głupiej zabawie. Wykonałeś wielki krok do przodu poprzez zniszczenie tego co było między nami. Zdradziłeś nie tylko jako chłopak, ale również i przyjaciel. Pozwoliłeś na to, aby ból rozpłynął się po moim sercu, rozdzierając je na coraz to drobniejsze cząsteczki. Zadawałeś głębokie ciosy w klatkę piersiową, nie kontrolując siebie. Dawałeś dla duszy nadzieję jednocześnie grając na innym froncie. Oszukiwałeś nie tylko mnie, ale też i siebie. Wchłaniałeś zło, które produkowałeś ciesząc się jednocześnie z tego, co burzyłeś w przeciągu kilku tygodni. Co Ci to dało?

Jesteś tuż przy mnie. Tak blisko. Czuję to. Dotykasz bezwładnie mojego ramienia  opierasz się o nie brodą.. Ja siedzę odwrócona twarzą do monitora. Nie jestem gotowa spojrzeć w bok  a już tym bardziej w tył. Nie chcę tego. Jesteś wytworem mojej chorej wyobraźni  ale dzięki temu czuję Twoją bliskość  obecność... Przechodzą mnie ciepłe uczucia przez całe ciało  delikatny uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Bawisz się kosmykami moich włosów  tak  iż zakręcasz je na środkowy palec. Wiesz  jak tego nie lubię  a jednak drażnisz mnie... Obejmujesz moje ciało od tyłu. Przytulasz się. Dmuchasz w mój kark. Czuję ciepłe powietrze.. To nie może być złudzenie. Nie  na pewno nie jest to złudzeniem... Powtarzam sobie to pod nosem. Po chwili przymykam oczy i czuję Twoje usta na moim policzku. Otwieram oczy.. Pustka. Nie ma nic. Czuję tylko chłód wiejący przy mnie od nieszczelnego okna. Zniknąłeś.. Odszedłeś  jak duch pomimo  że byłeś tu przed chwilą.. Wołam  proszę wróć.

remember_ dodano: 4 kwietnia 2013

Jesteś tuż przy mnie. Tak blisko. Czuję to. Dotykasz bezwładnie mojego ramienia, opierasz się o nie brodą.. Ja siedzę odwrócona twarzą do monitora. Nie jestem gotowa spojrzeć w bok, a już tym bardziej w tył. Nie chcę tego. Jesteś wytworem mojej chorej wyobraźni, ale dzięki temu czuję Twoją bliskość, obecność... Przechodzą mnie ciepłe uczucia przez całe ciało, delikatny uśmiech pojawia się na mojej twarzy. Bawisz się kosmykami moich włosów, tak, iż zakręcasz je na środkowy palec. Wiesz, jak tego nie lubię, a jednak drażnisz mnie... Obejmujesz moje ciało od tyłu. Przytulasz się. Dmuchasz w mój kark. Czuję ciepłe powietrze.. To nie może być złudzenie. Nie, na pewno nie jest to złudzeniem... Powtarzam sobie to pod nosem. Po chwili przymykam oczy i czuję Twoje usta na moim policzku. Otwieram oczy.. Pustka. Nie ma nic. Czuję tylko chłód wiejący przy mnie od nieszczelnego okna. Zniknąłeś.. Odszedłeś, jak duch pomimo, że byłeś tu przed chwilą.. Wołam, proszę wróć.

nasze drogi już dawno powinny się rozejść  ale szczeniacka miłość była silniejsza od naszej upartości.

remember_ dodano: 4 kwietnia 2013

nasze drogi już dawno powinny się rozejść, ale szczeniacka miłość była silniejsza od naszej upartości.

Zniknij  zgiń  przepadnij.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 3 kwietnia 2013

Zniknij, zgiń, przepadnij. / slonbogiem

To  że dzieli nas wspólna przeszłość nie oznacza  że muszę mieć z Tobą jakikolwiek kontakt.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 3 kwietnia 2013

To, że dzieli nas wspólna przeszłość nie oznacza, że muszę mieć z Tobą jakikolwiek kontakt. / slonbogiem

''stare czasy były piękne i to bardzo  a teraz jest inaczej trenując życiową wartość.''

emilsoon dodano: 3 kwietnia 2013

''stare czasy były piękne i to bardzo, a teraz jest inaczej trenując życiową wartość.''

Bo widzisz  tak naprawdę nigdy nie pozwoliłam Ci upaść. Twoje serce jest jedynie ślepe na niektóre sytuacje  nie dostrzega żadnych sygnałów  będących dowodem miłości z mojej strony. Tak naprawdę  nie mogę ścierpieć bólu  którego doznajesz  a o Twoim szczęściu myślę nawet częściej niż o swoim. Wydaje się niemożliwe  a jednak. Gdybyś wiedział  jak wiele dla mnie znaczysz  upadłbyś na kolana i przepraszał  za wszystkie grzechy  których się dopuściłeś. Tak  jeśli chodzi o mnie  ja wybaczyłam Ci już dawno  przecież zawsze byłeś dla mnie tak cholernie idealny  biegłam z otwartymi ramionami  za każdym razem  gdy ześlizgiwałeś się z krawędzi. Teraz swoje szczęście widzisz w jej oczach  ale proszę.. gdy kiedykolwiek upadniesz  a ona nie będzie próbowała Cię łapać  przypomnij sobie  że naprawdę mocno Cię kochałam.   sentymentalnie

sentymentalnie dodano: 3 kwietnia 2013

Bo widzisz, tak naprawdę nigdy nie pozwoliłam Ci upaść. Twoje serce jest jedynie ślepe na niektóre sytuacje, nie dostrzega żadnych sygnałów, będących dowodem miłości z mojej strony. Tak naprawdę, nie mogę ścierpieć bólu, którego doznajesz, a o Twoim szczęściu myślę nawet częściej niż o swoim. Wydaje się niemożliwe, a jednak. Gdybyś wiedział, jak wiele dla mnie znaczysz, upadłbyś na kolana i przepraszał, za wszystkie grzechy, których się dopuściłeś. Tak, jeśli chodzi o mnie, ja wybaczyłam Ci już dawno, przecież zawsze byłeś dla mnie tak cholernie idealny, biegłam z otwartymi ramionami, za każdym razem, gdy ześlizgiwałeś się z krawędzi. Teraz swoje szczęście widzisz w jej oczach, ale proszę.. gdy kiedykolwiek upadniesz, a ona nie będzie próbowała Cię łapać, przypomnij sobie, że naprawdę mocno Cię kochałam. / sentymentalnie

mistrz. teksty sentymentalnie dodał komentarz: mistrz. do wpisu 3 kwietnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć