 |
siedzę, zupełnie bezczynnie, w bezruchu, ile to już,godzina,dwie? może dłużej, za oknem już ciemno a spływający, wydawałoby się przed sekundą tusz zdążył już porządnie zaschnąć szpecąc moją twarz, idealnie współgrając z krwawiącymi wargami. szczęście? poszło się jebać - w sumie nie pamiętam kiedy. przez idealną ciszę przebija się dźwięk wskazówek zegara który umiejętnie rozrywa lekko zabliźnione rany przypominając o samotności. natłok myśli bijących się o pierwszeństwo w kolejce do opłakiwania nie pozwala mi choćby na sztuczny uśmiech. / nerv
|
|
 |
“a co, jeśli nie ma miłości? jeśli wszystko to chemia i psychologia, kupujemy wrażenia, emocje, kupujemy je jak przedmioty.”
|
|
 |
“to, czy stoczę się, czy to, czy się dobrze potoczy czy skończy się, zależy wyłącznie ode mnie, bo przecież nie ma złych mocy, nie ma ich we mnie.”
|
|
 |
“idę przez ulicę zmęczona, a moi znajomi wciąż mi się dziwią czego tak szukam tam i co naprawdę mogłabym tu znaleźć. mówię im "to nie tak, to nie tak, to nie tak, nie tak wcale". ja wciąż tyle pytań mam, choć czasem już nic mnie nie dziwi i wiem, że nie znajdę tam recepty jak być naprawdę szczęśliwym.”
|
|
 |
“ej, a co jeśli nie ma przyjaźni i wszystko co ważne działa doraźnie? zastanów się nad tym poważnie, ile razy straciłaś coś, ile razy wierzyłaś, że coś już znalazłaś?”
|
|
 |
“chociaż ból wypełnia na full mnie, a to, w co wierzę, jest durne i niemodnie jest dzisiaj tak czuć i niewygodnie jest słyszeć, gdy ktoś mówi prawdę, znów myślę ile czasu to zajmie, nim poczuje się dobrze na dłuższą chwilę.”
|
|
 |
“nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło.”
|
|
 |
“wiem jedno, nie wiem dzisiaj czego chcę. przede mną nic nie ma, miasto, które dobrze znam, pokazuje mi swoje złe strony i znowu wciąga mnie tam.”
|
|
 |
“jest tyle rzeczy, których nie zapomnę, nawet gdybym leczył się, więc swój niebezpieczny umysł idę leczyć w klubie, chociaż nie wiem, czy chcę. nie znam już innych sposobów, żeby zmienić coś.”
|
|
 |
“zaprzedałam duszę i przegrałam dużo, ale nie chciałam być sama...”
|
|
 |
'między nami zawsze będzie
trochę kłamstwa i prawdy.'
|
|
 |
'przyjdzie jesień, przyjdzie mi zwariować.'
|
|
|
|