 |
i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie, która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach, chwiejnym krokiem, który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża - łatwość z jaką staczamy się na dno moralności. - opamiętaj się! - krzyczy zdesperowany rozum - uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia. / nerv
|
|
 |
“you throw your head back laughing like a little kid, i think it’s strange that you think i’m funny 'cause he never did.”
|
|
 |
Tak na zawołanie, od tak zapomnieć o tym wszystkim co było/inmyveins
|
|
 |
niech nienawidzą, byleby się bali..
|
|
 |
'żaden człowiek nie chce umrzeć.
ale tak rzadko się zdarza to, co człowiek chce.'
|
|
 |
'najgorszą rzeczą jest rezygnacja.
nie wolno nigdy, z żadnego powodu, odwracać się do życia plecami.'
|
|
 |
'zamknij oczy.
ale nie umieraj, masz prawo do płaczu.
a potem wstań i walcz o następny dzień.
'
|
|
 |
'tak, myślę, że mogę się załamać
zagubiłam się i nie czuję się bezpieczna'
|
|
 |
'gdy ludzie, których znałam dowiedzieli się co robiłam, jak żyłam, spytali dlaczego. lecz nie ma sensu odpowiadać.'
|
|
 |
'po prostu wewnętrzne niezdecydowanie, szerokie i chwiejne niczym ocean.'
|
|
 |
'w nocy jestem samotna,
tak bardzo starałam się nie pakować w kłopoty
'
|
|
 |
“zastanawiam się tylko nad tym, jak to się dzieje, że miłość staje się zła, ale także jak staje się dobra, bo choć ich historia, ich życie potoczyło się w sumie tragicznie, to jednak były w nim chwile wielkiego piekna, prawdziwej namiętności i szczęścia, których nie można nie brać pod uwagę, bez względu na to, co się później wydarzyło.”
|
|
|
|