|
"Nie zrozum mnie źle, kocham Cię, ale nienawidzę bardziej. Nie chcę Twoich łez, ale czasem mam chęć na nie popatrzeć."
|
|
|
"I byłam wtórna mówiąc, że już nie kocham. Jutro ostatni raz powiem to Tobie, ostatni raz, potem nigdy nie rzucę Ci prawdą w twarz."
|
|
|
"Byłam zgorzkniała i bezsilna, chciałam być z Tobą na chwilę i poznać magię chwil, a dałeś mi wzrok przez wizjer i zamknięte drzwi."
|
|
|
To nic, że upadłaś biegnąc do niego z sercem, które trzymałaś w dłoniach. To nic. Pozbieraj je i każdy jego element schowaj do kieszeni, nie pomiń żadnego. A potem idź do niego i wyjmij z kieszeni pokruszone serce, złóż na jego dłoniach, niech jego miłość uleczy Twoje biedne serce. Przytul go z całych swoich sił i powiedz mu, że bardzo go kochasz, że jest wszystkim tym, co posiadasz, a masz niewiele. Ucałuj jego usta w imię miłości, dotykając pasm jego czarnych włosów przekonaj się, że jest prawdziwy, że nie jest snem, który skończy się kiedy tylko zamkniesz oczy. Włóż swoją dłoń pod jego koszulkę, połóż ją tuż przy jego sercu i powiedz, że żyjesz dzięki jego biciu. Spójrz na jego ręce, na żyły, które są widoczne, dotknij ich i szepnij, że w nich płynie Twoje życie i szczęście. Przyłóż dłoń do jego policzka i popatrz w oczy, które są zwierciadłem jego pięknej duszy. Otrzyj swoje łzy i doceń, że ktoś taki jak on, jest Twój. / histerycznie
|
|
|
Nie rozumiem Twojego zdziwienia. Przecież mówiłam, że nie będę na Ciebie dłużej czekać.
|
|
|
"Gubimy sens słów, bo krzyk nic nie naprawia. Mam dosyć testów, nie chcę wciąż się zastanawiać."
|
|
|
"Ty nie mów, że mnie kochasz, to nie ma sensu. Miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu."
|
|
|
"Czasem wybucham, wiesz o tym. Czasem nie słucham, wiesz o tym. Nigdy nie ufam, wiesz o tym. I nie mogę Ci nic dać bo sama żyję bez floty. Czasem wybucham, wiem o tym. Czasem nie słucham, wiem o tym. Nigdy nie ufam, wiem o tym. Ale nic mnie nie uspokaja, jak jego dotyk.."
|
|
|
"Wiem, że bez Ciebie jestem życiową kaleką."
|
|
|
"Miłość to wspólne łzy nad porażkami."
|
|
|
Mam nadzieję, że zdążyłeś zapamiętać mój uśmiech, bo nie zobaczysz go już nigdy więcej.
|
|
|
Dziękuję za tyle miesięcy, za tyle zajebistych chwil, za pierwsze w życiu łzy szczęścia. Dziękuję za pomoc i za to, że byłeś. A najbardziej dziękuję za pokazanie mi, że nie było warto kochać.
|
|
|
|