 |
Miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź, poznaje smak życia i jest raczej gorzko.
|
|
 |
Dziękuje za te dni, kiedy czułam się przy Tobie bezgranicznie szczęśliwa.
|
|
 |
Przecież nie chcę umrzeć, chcę tylko odpocząć. Chcę całe swoje doświadczenie, wspomnienia, cały trud komuś oddać. Chce żeby ten ktoś zabrał ode mnie cały ten syf i zutylizował, zniszczył tak, żeby to gówno już nigdy, nikomu się nie przytrafiło.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, przytul, otul- potrzebuję Cię. Kochanie, przyjdź tu. Jestem smutna, bardzo smutna, kochanie... Gdzie jesteś?
|
|
 |
Zobacz. Zobacz co się ze mną stało, jak się zmieniłam, w jaki sposób teraz myślę, zachowuję się, poruszam. Zobacz, wejdź w moje myśli, przyjrzyj się moim priorytetom, marzeniom. Zobacz jak tracę nadzieje, aspiracje. Zobacz,co może stać się z młodą dziewczyną, którą nie bardzo kocha życie. Trudny widok, co?
|
|
 |
Obiecuję, będę grzeczna tylko pozwól mi odpocząć, pozwól mi zostać pod kocem tydzień, dwa, miesiąc. Obiecuję, że nie będę sprawiać problemów tylko pozwól mi milczeć, pić i pisać żyletką po swoim ciele. Obiecuję, że już nigdy nie będę Twoim kłopotem tylko nie karz mi więcej przechodzić przez takie sytuację. Obiecuję, że już nigdy nie pomyślę o śmierci, tylko bądź, bądź ode mnie silniejszym.
|
|
 |
Wspomnienia spychane na margines świadomości; przyduszone głazem, spętane i przywiązane do kowadła, byleby nie zdołały wydostać się na powierzchnię i dopłynąć do statku w kształcie serca.
|
|
 |
Naprawdę pragnę wierzyć, że wszystko wróci do normy.
|
|
 |
Trochę tak jest, że nie warto palić za sobą mostów, bo potem jak chcesz uciec to już nie możesz do tego, co było wcześniej. A uciekać do przyszłości, do nieznanego to tak trochę słabo.
|
|
|
|