 |
Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer
|
|
 |
Nie jestem z tych, które zostają na całe życie. Jestem z tych, które na całe życie się zapamiętuję./esperer
|
|
 |
chcę Cię mieć na zawsze. z każdą wadą, z każdym centymetrem Twojego ciała przesiąkniętego draństwem. chcę Cię rano i nocą, na dzień dobry i dobranoc. napawam się zapachem powietrza przesiąkniętego zapachem Twoich perfum, tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia. na nowo nauczyłeś mnie kochać, napędziłeś do życia ten niezdolny do uczuć organizm, po pierwszym pocałunku wiedziałam, że to właśnie ten smak będzie mi towarzyszył do końca życia. pokazałeś jak wygląda miłość. nie muszę się już zachwycać namiastką szczęścia, przy Twoim boku mam go ogrom. / rap_jest_jeden
|
|
 |
mnie tak wszyscy poniszczyli, że nawet nie umiem się przejmować – to jest stan takiego zniszczenia i wewnętrznego rozpierdolu, że w gruncie rzeczy już Ci wszystko jedno i zamiast płakać, zaczynasz się śmiać
|
|
 |
Są rzeczy których nie mówi się nikomu — może tylko gołym ścianom, w zimnym łóżku, pustym domu. Później nocy. Kiedy oczy na świat otwierają się bardziej. Pryzmat nijakości rozwiewa obawy. Marzenia gniją w obojętności potrzeb. A my przewracając je z boku na bok, istniejemy w słabej iluzji ich znaczeń.
|
|
 |
rozkurwia mnie, nie daję rady, słabnę.
|
|
 |
Podobno niebezpiecznie jest pokazywać ludziom ukochane miejsca,
słuchać wspólnie ulubionych piosenek,
bo gdy ludzie odchodzą, ów rzeczy tracą bezpowrotnie piękno i za każdym razem,
kiedy próbujemy do nich powrócić, wywołują masę cierpienia.
A ja pokazałam Ci wszystko.
Zabrałam Cię we wszystkie moje ukochane miejsca,
znałeś każdą melodię, która przyprawia moje serce o drżenie.
Wpuściłam Cię do mojego świata, chociaż później zabrałeś mi duszę.
|
|
 |
duszę się. po prostu mi ciąży. klatka piersiowa jakby zaraz miała wybuchnąć. walczę. ze sobą. z Tobą. z nami. z przeszłością. jesteś już tak blisko dna, możesz poczuć jak pachnie... DLACZEGO CHCESZ UPAŚĆ JESZCZE NIŻEJ? przecież wiesz, że to nic nie da, przecież wiesz, już jutro I TAK się obudzisz.
|
|
 |
Wzdrygam się na myśl, ile mężczyzn byłoby gotowych zadowolić się małą cząstką mnie,
biorąc ją za całość.
|
|
 |
Myślę, że zawsze będziesz dla mnie ważny.
Nie chodzi o to, że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa,
ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą.
Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie, Twój uśmiech,
Twoje słowa, to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś.
Nie zapomnę też tych chwil, w których sprawiałeś,
że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Byłeś dla mnie zbyt ważny, żebym mogła wyrzucić Cię z głowy, ale nie wracaj.
Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko, aby teraz to wszystko naprawiać.
|
|
 |
gdybyś nie był fundamentem mojego świata – nigdy by się on nie zawalił
|
|
|
|