 |
|
-Jesli masz jakieś wątpliowości,to normalnie Cie zabije-zasyczała przyjaciółka przy lampce wina-Ale ja naprawdę nie wiem czy chce..-Jak nie zaryzygujesz nie bedziesz wiedziała-odpowiedziała nalewając do lamki nastepną kolejkę wina.-a poza tym ma zajebise dołeczki w policzkach i te oczyy- mówiła jakby w transie wywracając rozmarzone oczy.Naprawdę ma pięknę oczy-dodałam w myślach,ale czy ma dołeczki?Nie mogłam przypomnieć sobie dokładnych rysów jego twarzy.Minęło kilka dni od czasu,w którym postanowiliśmy spróbować,ale czy to normalne,abym nie zauważyła jego dołeczków?Gdy następnego dnia spotkałam sie ze swoim chłopakiem dostrzegłam to co już dawno moje przyjaciółki.Dostrzegłam nie tylko dołeczki w policzkach czy piękne rzęsy,ale przede wszystkim dostrzegłam w odbiciu jego tęczówek siebie i te miłość,którą dażył mnie od samego początku.Wtedy nie widziałam jego wad,widziałam zalety,które do dzis dnia przysłaniają mi wszelkie jego wady.Kocham go całego od stóp po czubek głowy. || pozorna
|
|
 |
|
Czasami mam ochotę iść, nie patrzeć za siebie, nie wracać, nie czuć nic i nic nie wiedzieć.
|
|
 |
|
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego
nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu
wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego
kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg
podczas bezwietrznej nocy.
|
|
 |
|
Gdyby tylko czas leczył rany... prawdopodob
nie byłby słynniejszym lekarzem niż doktor
House.
|
|
 |
|
są takie okazyjne noce gdy poprostu płaczesz,
ponieważ wszystko się zmienia, a ty nic
nie możesz zrobić.
|
|
 |
|
To nie takie jednak proste spojrzeć, gdy się spoj
rzeniem dotyka bólu.
|
|
 |
|
może ja sobie to tylko wymyśliłam? może od początku dałeś mi do zrozumienia, że to tylko przyjaźń, a ja nie zauważyłam tego znaku, albo po prostu go zignorowałam? teraz już wiem, że znow zbyt zaufałam i sie zaangażowałam. teraz to już nie ma sensu. kolejne rozczarowanie..
|
|
 |
|
no jak można być tak tępym?! no jak?! jak można nie potrafić odczytać kilku prostych gestów,kilku prostych spojrzeń?! czy to tak trudno zdobyć się na szczerość? czy zawsze trzeba wszystko wyjaśniać słowo po słowie? nie mam już pomyślów,nie mam już sił. poddaje się, oddalam się, znikam. bo po co tak się starać dla osoby, która nie potrafi tego docenić?
bo po co kochać?
|
|
 |
|
-Ty tego nie zrozumiesz.. Byłaś w 2ch neiudanych związkach, ale nie takich na poważnie.Nie rozumiesz czym jest tęsknota za tą jedyną osobą..Kiedyś sama tego nie rozumiałam..-zaczęłam odbirać jej atak.Wiedziałam, ze w głębi serca cieszy się z mojego szczęscia,ale,że i bardzo mi zazdrości,bo nigdy nie zaznała tego co obecnie mam teraz ja.-Być może- odpowiedziała popijajac kawę-Ale jak po 4 mniesiacach można tak przywiązać się do człowieka?- spytała.Odpowiedz była prosta.Jak człowiek się zakocha wystarczy pobyć krótki czas by już tęsknić za tą osobą.Ja nie znałam tego uczucia aż do teraz.Te motyle rozrywajace ci żoładek od środka, te spocone dłonie trzymające telefon z wiadomościa o treści'kocham Cie',te uśmiechy na samą myśl o nim..Rumieńce pojawiające się na wspomnienie wspólnej nocy.. Tak, tesknie za nim cholernie.tęsknie za tym,które moje najgorsze momenty w życiu zamienił na najcudowniejsze, najpiękniejsze. Bo z Nim.. || pozorna
|
|
 |
|
To miały być wakacje mojego życia. To miały być nasze wakacje.
|
|
|
|