 |
ryzyko, czy spokój ? co byście wybrały?
|
|
 |
co ja do cholery sobie wyobrażałam.?!
|
|
 |
wbrew pozorom, drobne słowa, drobne gesty i błahe decyzje mają ogromny wpływ na nasze życie, wchodząc do centrum handlowego, pójdziesz w lewo czy prawo? wybierając jedną ze stron, nigdy nie dowiesz się, kogo spotkałabyś idąc w drugą.
|
|
 |
próbuję sobie tłumaczyć, że to jeszcze nie koniec, że będą jeszcze szalone chwilę, że będzie jeszcze zabawa i imprezy, przecież sylwester w kapciach w domu to nie koniec świata, będzie jeszcze ich wiele w moim życiu i mam nadzieję, że żaden nie będzie taki jak ten ...
|
|
 |
zabijamy się powoli, sami do końca o tym nie wiedząc
|
|
 |
stoję tutaj przed Tobą, masz broń, kaliber 9, możesz strzelić i strzelisz, bo ona patrzy Ci przez ramię.
|
|
 |
mówisz, jaki jest mój świat, a w zasadzie niewiele wiesz nawet o swoim
|
|
 |
To świat w którym szczerość więdnie
Kłamstwo trzyma w szponach
Wokół czają się fałsz i zdrada
Prawda jest najcenniejsza
Używa się jej oszczędnie.
|
|
 |
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic,
Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni,
Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei,
Że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni
|
|
 |
jesteśmy, jak dzikie ptaki. wolni, nikomu nie przypisani. można nas głaskać, dotykać, ale nie da sie nas zamknąć w klatce. mamy wolność, której nikt nie jest w stanie nam odebrać. szybujemy gdzieś w przestworzach i może raz na milion lat świetlnych sie spotkamy. i to nam wystarcza. nie odbieraj nam tych spotkań. nie odbieraj nam życia.
|
|
 |
gubimy się. na tysiące kilometrów, sto milionów, na odległość tego wszystkiego,przeszłości, aż po dziś. ale dalej mamy tą siłę. siłę, by móc znów na nowo się odnaleźć.
|
|
|
|