 |
Nie chce żebyś kradł, kłamał czy oszukiwał. Ale skoro musisz kraść to kradnij moje smutki. Jeśli musisz kłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać, to oszukaj czas bo ja nie przeżyje ani jednego dnia bez Ciebie.
|
|
 |
W tych czasach do 12-13 roku życia wychowują Cię rodzice, potem wychodzisz na ulicę tworzysz własną ekipę, na listę wrogów przybywa Ci kilka osób, jednak masz tych na których możesz liczyć, tych którzy Cię nie zawiodą.
|
|
 |
Każdy krok, jaki zrobiłam, od chwili gdy nauczyłam się chodzić, był krokiem do Ciebie .
|
|
 |
Każdy krok, jaki zrobiłam, od chwili gdy nauczyłam się chodzić, był krokiem do Ciebie .
|
|
 |
Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?
|
|
 |
Wierzyła, że któregoś dnia zniknie na dobre. Odejdzie,
a ona spróbuje zapomnieć, że istniał. Tak naprawdę pozostanie jednak
pyłem na powiekach i będzie odbierał sny. Stanie się na ułamek sekundy
najrealniejszym z nierealnych, najlepszym z najgorszych..
|
|
 |
- Nienawidzę cię.
- Kochasz, tylko wstydzisz się przyznać.
|
|
 |
z niecierpliwością czekam na zwykłe "cześć"
|
|
 |
Z wielką ochotą spędzę z Tobą resztę swojego życia. Będę dzielić z Tobą kołdrę, ustąpię Ci nawet pierwszeństwa w kolejce do łazienki. Będę znosić Twoje humory i dzielnie zbierać okruszki czpisów z naszego wspólnego łoża małżeńskiego. Będę zamiast Ciebie wstawać w nocy, by nakarmić nasze dzieci. Będę gotowała Ci obiady tak smaczne, że niejeden kucharz będzie mógł się schować. Wytrwale będę podawała Ci pilot do telewizora, a podczas meczu przynosiła piwo z lodówki. Chętnie będę do nas zapraszała Twoich kolegów w sobotnie popołudnia, byś mógł sobie zagrać z nimi partyjkę w pokera, podczas gdy ja zabiorę dzieci do swojej matki. Zrobię wszystko o co poprosisz. Będę idealną żoną, matką, kochanką. Tylko zrób dla mnie jedno. Pokochaj mnie.
|
|
 |
spoko - jedź mnie od najgorszych, wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Cię nie stać - patrz mi w oczy robiąc to wszystko, skurwielu.
|
|
 |
Jeśli podajesz mi dłoń to podawaj ją tylko i wyłącznie wtedy gdy jesteś pewny ,że będziesz przy mnie i nie zostawisz mnie nawet gdy wpakuję się w najgorsze gówno.
|
|
 |
Mówiłam, ze chcę żyć bez Ciebie -Nie chciałam! Mówiłam, że Cię nie kocham -Kochałam! Mówiłam, ze dam sobie radę -Nie dałam ! Mówiłam, że zapomnę -Kłamałam !
|
|
|
|