 |
` Kiedy Cię poznałam rozpoczął się najpiękniejszy rozdział mego życia. :* `
|
|
 |
Już nie utrzymujemy ze sobą kontaktu.Kiedyś bliscy,teraz obcy sobie ludzie. Trudno.Widocznie tak musiało być.Kocham i nienawidzę. Niszczysz mnie od wewnątrz,co raz bardziej.Nie mam nawet ochoty na Ciebie patrzeć."Z Tobą kontaktu nie urwę nigdy" - puste,nic nie warte słowa,wiesz? Jeśli znaczyłam dla Ciebie tak wiele,to niemożliwe,że po prostu o mnie zapomnisz.Nienawidzę Cię!
|
|
 |
już nie dzielimy razem ławki, choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
Nie , nie. On już nie jest mój... właściwie nigdy nie był. Może go sobie pani zabrać. Mogę pani też powiedzieć jaki będzie wobec pani.. Będzie szaleńczo niby - kochał , potem zacznie kłamać , a na końcu zdradzi. Sama to pani odkryje.. Miłej zabawy.. ; D
|
|
 |
-o co ci chodzi ? -O CO ? -tak,o co ? -A KURWA O TO CO ZROBIŁEŚ ! POWIEDZIAŁEŚ KOCHAM,A 2 DNI PÓŹNIEJ PO MNIE JEŹDZIŁEŚ !
|
|
 |
Noc. Siedzieli na plaży wpatrując się w gwiazdy. Przeniósł swój wzrok na nią. - Wiesz ... Ale ta dziewczyna na prawdę jest wyjątkowa. Piękna , mądra i ma poczucie humoru. Mogę z nią porozmawiać o wszystkim. Zawsze umie mnie pocieszyć. - Mówił to z takim przekonaniem. Ona tylko słuchała. NA myśl o dziewczynie o której tak mówił, coś ją ściskało w środku i miała ochotę się rozpłakać. Ale tego nie zrobiła. - Kurcze, dziewczyno . - powiedział. - Ty nadal nie rozumiesz. Nie rozumiesz , że mówię o tobie. - Czekał na jej reakcję. Spojrzała na niego. - Kocham Cię. - wyszeptała. Przytulił ją mocno do siebie składając na jej ustach namiętny pocałunek.
|
|
 |
Miłości trzeba uczyć się jak jazdy na rowerze. Na początku to ciąg porażek z czasem jednak nawet upadki zaczynają przynosić radość
|
|
 |
a jak będę umierać to się uśmiechnę i powiem : Kurwa fajnie było !
|
|
 |
Kolejna próba urwania kontaktu, przy tym otwieranie tymbarka, czytanie napisu znajdującego się na kapslu i co widze ? 'miłość jak narkotyk' i tymbark po raz kolejny wie wszystko... Ty jesteś narkotykiem a ja ćpunem, który nie wytrzyma dnia bez kolejnej dawki...
|
|
 |
Jedyne co nas łączy to to, że oboje szukaliśmy w sobie kogoś innego.
|
|
 |
'kochana , przyjdzie czas kiedy to jemu będzie zależeć , a ty będziesz miała to w dupie'
|
|
 |
Nie chciałam od niego nic, prócz pierdolonej prawdy!!.
|
|
|
|