 |
-Chcesz iść do szkoły tylko po to żeby zobaczyć tego skurwiela który zmarnował Ci napiękniejszy okres życia ?
*tak,bo nie potrafie przestac go kochać !
|
|
 |
Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, ze za każdym razem kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?
|
|
 |
Kiedyś wszystko się ułoży 2 metry pod ziemią ;.*
|
|
 |
Jestem młoda, ale nie pierdol mi tu, ze nic nie wiem o życiu .
|
|
 |
- Kochałam go. !
- Nie patrz w tył młoda, bo się wyjebiesz !!
|
|
 |
Te miesiące nie były dla mnie straconymi. Były najlepszymi, jakie dotąd przeżyłam. I właśnie za to Ci dziękuję.
|
|
 |
Weszłam na nk. W skrzynce odbiorczej 1 zaproszenie , od niego. Zdziwiło mnie to bardzo. Odrzuciłam i napisałam wiadomość o treści : " Przepraszam bardzo, ale czy my się znamy? :) " . Chciałabym zobaczyć Jego minę czytając tę wiadomość .
|
|
 |
-Hej! Ty czas! zaczekaj.
* A po cholere?
- Bo.... się zakochałam
* Chyba cię porypało, że się zatrzymam dla takiej głupoty!!
|
|
 |
móc jeszcze raz usłyszeć dojrzałe "kocham Cie" z Twoich ust prosto do ucha, leżąc pod jedną kołdrą i czuć Cię obok siebie....Mhm ;* !
|
|
 |
i ten dziwny ból w sercu gdy napisałeś mi : Odwal się ode mnie i mojego życia . .
ja tylko tak bardzo Cię kochałam . . < 3
|
|
 |
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj?
|
|
 |
usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń,
to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił.
- proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia.
- nie żałujesz?- zapytałam.
- nie. proszę Cię,... zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka
z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać.
- jesteś z nią? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem.
- tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby.
i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
|
|