 |
wszystko poszło się jebać.
|
|
 |
chyba najwyższy czas się jakoś ustabilizować, nakierować, zorientować, poustawiać ...
|
|
 |
zdążyłam już poukładać sobie życie, a nagle wracasz Ty.
|
|
 |
ból rozsadza skronie, cicha autodestrukcja.
|
|
 |
nigdy nie było czysto, a jak się jebało, to wszystko..
|
|
 |
słuchawki zawsze będą splątane , herbata za gorąca , a facet nie ten.
|
|
 |
nie kradnę, ale zabieram Twój czas .. bezpowrotnie .
|
|
 |
coraz częściej jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
sprawy niezatapialne w alkoholu...
|
|
 |
temperatura mojego szczęścia wciąż poniżej zera ..
|
|
 |
gdybyś był, a nie bywał..
|
|
 |
" twierdzisz, że wszystko widzisz.
z wszystkiego szydzisz?
też chcesz być fajny, ale się wstydzisz."
|
|
|
|