 |
a znasz takie uczucie gdy Twoja miłość nic nie wie o Twoim uczuciu chce być towim przyjacielem mówi kto mu sie podoba z kim chciałby być. Nie? spróbuj koniecznie. zajebiste uczucie :(.
|
|
 |
-Nie płacz! -Jak mam nie płakać skoro on mnie rani? -Sama siebie ranisz. Nie rozumiem jak możesz kochać kogoś kto traktuje Cie jak zabawkę. Dziwna jesteś...
|
|
 |
Często gdy pokłóciła się z kimś zamykała się w swoim małym pokoju. Nie wychodziła przez jakiś czas. Nikt nie wiedział dlaczego i myśleli, że odpoczywa. Ale ona zamykała się w swoich czterech ścianach po to żeby nikogo nie skrzywdzić swoimi słowami, choć ludzie krzywdzili ją codziennie..
|
|
 |
Wyidealizowałam miłość. Po wielu porażkach po prostu stworzyłam sobie wyobrażenie, którego podświadomie szukałam. Czekałam na księcia z bajki, który przygalopowałby na swoim białym rumaku i uwolnił mnie z tego więzienia, jakim była samotność. I wiesz co? Nie przygalopował. Nie odnalazłam księcia z bajki... I nie jest to ta miłość, jaką sobie wyobrażałam. Ale nie oddałabym jej za żadną inną, nawet za to liche wyobrażenie. Bo jest inaczej. Nie żyję schematem. Kocham. I to uczucie ogarnia całą mnie bez reszty. Bez cienia wątpliwości.
|
|
 |
Szła przez miasto powtarzając sobie "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i się rozbeczała jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny, którą zobaczyła, a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność.
|
|
 |
usiadła na szkolnym korytarzu sama ,włożyła słuchawki do uszu i odcięła się. zamknęła oczy. gdy nagle ktoś się dosiadł i otulił ją ramieniem. Uśmiechnęła się, myślała, że to on. gdy otworzyła oczy ujrzała nie jego twarz lecz zmartwionej przyjaciółki, wybuchnęła płaczem. tak bardzo chciała go przytulić... // fantasticowa
|
|
 |
nasze spojrzenia odwrócone w zupełnie innym kierunku , tak bardzo pragnące się spotkać.
|
|
 |
Dziewczyna, która wie co to jest miłość najlepiej wie co to są rany.
|
|
 |
siedząc samotnie na ławce pragnęła tylko jednego. chciała ,żeby kiedyś on siedział obok niej. żeby ją obejmował i mówił ,że kocha. pragnęła śmiać się razem z nim i przeżyć najwspanialsze dni swojego życia.
|
|
 |
nie zabronisz mi się uśmiechać.
|
|
 |
-co mam zrobić byś wreszcie mi uwierzyła, że to nie ma sensu? To koniec, zrozum. – Spójrz na mnie. Spójrz mi w oczy i powtórz dokładnie to samo. Dodaj, że mnie nie kochasz a odejdę. Tak, właśnie tak a teraz powtórz to, co już powiedziałeś. –Kocham Cię ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie i pragnę spędzić u twojego boku każdą sekundę życia. Bez Ciebie nie istnieję. Jesteś jak powietrze. Jednak nie możemy… - ciii. Nie kończ. Zostaw wszystko tak jak jest.
|
|
 |
- już ci na nim nie zależy? Przecież tak bardzo pragnęłaś z nim być. Co się zmieniło? – Moja miłość do niego. Dałam sobie z tym wszystkim spokój, kiedy zrozumiałam, że to nie było to. Kiedy doszło do mnie, że ta ‘miłość’ była tylko obsesją za czymś czego nie mogę mieć.
|
|
|
|