 |
I przyszedł ten dzień, w którym już nawet nie ma pytań. Nie ma zaciskania powiek. Są tylko wspomnienia i jedno marzenie, w które wierzę. To nawet nie ja w nie wierzę, ale moje serce, które przecież jest zimne. Nie wiem jak i skąd bierze ciepło i rozpala ogień nadziei. Przestałam ufać ludziom, bo gdy nie ufasz to automatycznie się na nich nie zawodzisz. Tych, których uważałam kiedyś, za 'ważnych' dzisiaj są mi obojętni. Muszą tacy być, bo gdyby nie byli to czułabym ból w środku przez ich zachowanie.
|
|
 |
'Kochać, to tak łatwo powiedzieć...'
|
|
 |
'Słowa z wolna tracą swój sens...'
|
|
 |
pamiętam, jak nie mogłam zasnąć w nocy , bo rzeczywistość wkońcu była lepsza od moich snów .
|
|
 |
Chciałabym wrócić do grudnia tamtego roku, ale nie po to, żeby zachować się inaczej, żeby wszystko zmienić, nie. Chciałabym po prostu przeżyć to jeszcze raz, ponownie się w Tobie zakochiwać, z dnia na dzień coraz więcej o Tobie myśleć, o tym że dzień w którym się nie spotkamy jest całkowicie zmarnowanym dniem. Chciałabym jeszcze raz być tak blisko ciebie, chciałabym popełnić znowu te same błędy, chciałabym powtórzyć ten rok, nawet jeżeli miałoby znowu wyjść tak jak teraz jest, to nieważne. Liczyłoby się to, że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza, mimo że dla Ciebie nigdy nie byłam tą najważniejszą.
|
|
 |
Zgrywanie trudnej do zdobycia jest proste, gdy ktoś nam się nie podoba. Kiedy chodzi tylko o sprawdzenie teorii w praktyce, to rzeczywiście tak jest, ponieważ ofiara naszego eksperymentu to jakiś wyjątkowy brzydal. Kiedy dzwoni i chce Cię zobaczyć, Ty chichoczesz w duchu, bo Twoja matka miała jednak rację - traktuj ich podle, a oni i tak będą się starać.
|
|
 |
wiesz, że ja zawsze tęskniłam za Tobą już troszeczkę, nawet gdy byłeś blisko mnie. tęskniłam już tak sobie troszeczkę na zapas.
|
|
 |
i odnajduję teraz Twoje wady.
|
|
 |
najbardziej lubiła moment kiedy kładła się spać , nie dlatego że mogła odpocząć po całym dniu , tylko dlatego że On wtedy pisał.
|
|
 |
Nie potrafię słowami wyrazić tego, co czuję. Alfabet jest chyba za mały. Ale nic innego nie mam do dyspozycji, bo przecież nie mogę cię pocałować. A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez użycia tych zbędnych liter..
|
|
 |
Chciała mieć nadzieję , że to co złe już minęło .
|
|
 |
Daj się ponieść temu, ściśnij dłoń mą i nic nie mów.
Pójdźmy razem pogrążeni w tym milczeniu.
Wiersze nieśmiertelnej ciszy, też to słyszysz??
Serce bije coraz mocniej, kiedy znowu na swym karku
czuć Twój delikatny oddech. Tak swobodnie jak przy Tobie
jeszcze nigdy się nie czułem,
|
|
|
|