 |
Jak tu żyć? Kiedy iść nie mamy już dokąd i po co,
O czym śnić? Kiedy najgorsze koszmary przychodzą nocą,
Jak znaleźć dziś nasz cel gdy wokół lśni głupców złoto,
a pośród tych chwil wciąż płynie ten potok i łzy co przestały już ufać oczom. [Skor] ♥
|
|
 |
Czasem wybucham, wiem o tym.
Czasem nie słucham, wiem o tym.
Nigdy nie ufam, wiem o tym.
Ale nic nie uspokaja mnie tak jak jej dotyk...[TMK] ♥
|
|
 |
Ścierałaś kurz z moich uczuć, by odżyły, a ja odkładałem nóż, którym miałem podciąć żyły. [TMK] ♥
|
|
 |
|
Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał ci serce.
|
|
 |
najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic. / net
|
|
 |
Przychodzi taki moment, w którym uświadamiasz sobie jak bardzo Go kochasz, w którym wyobrażasz sobie Waszą wspólną przyszłość i o dziwo jesteś jej pewna, odrobinę, ale jesteś. Zaczynasz wierzyć w to, że to właśnie On, Ten Jedyny, Cudowny, Idealny, Najprzystojniejszy, Twój Skarb. Nie obawiasz się, że jakaś inna Ci go odbierze, bo wiesz ile razem przeszliście, jak wiele was łączy, ile kłótni i rozstań za Wami, miliony niesamowitych wspomnień, jak wiele bólu przeżyliście przez siebie, a mimo to nadal jesteście razem i Jego ostatnie słowa wypowiedziane wprost w Twoje oczy: "Będziesz Moją Żoną Skarbie, a nasze dzieci będą miały lepiej niż my." To trzyma Cię przy życiu, wizja Waszej wspólnej przyszłości, Waszego wspólnego szczęścia, Waszej miłości, którą później obdarzycie Wasze dzieci.. / net.. ;c
|
|
 |
Pokochała tak, jak właśnie straszliwie nie chciała kochać. Pokochała tak, że wszystko zależało od niego i nie mogła przestać. / net
|
|
 |
I wiesz jakie to jest kurwa trudne, zasypiać z myślą, że jutro znowu się obudzisz ze słowami "co ja do chuja robię na tym świecie?" / net
|
|
 |
Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic. / net
|
|
 |
[2] Przychodzą takie momenty w życiu, że żaden wulgaryzm nie jest w stanie wyrazić tego co czuję. I to nie jest tak, że tak sobie mówię. Naprawdę. Jest tak beznadziejnie, że sama sobie tego nie wyobrażam. Jeszcze jedno 'będzie dobrze', ' wszystko się ułoży', ' dasz sobie radę' albo ' przejdzie Ci', a wyjdę na ulicę i będę zabijać. To nic nie da! Nadal będzie mi źle, a Ty mówisz tak tylko dlatego, bym dała Ci spokój i przestała dręczyć Cię swoimi problemami. Może kiedyś trafisz na moje wpisy i pomyślisz , że użalam się nad sobą, ale ja po prostu nie chcę trzymać wszystkiego w sobie. No więc, ogólnie jest spoko. Tylko wziąć garść tabletek nasennych i zasnąć na wieki. / net
|
|
|
|