 |
Ej, mam parę pytań, a propo dawnych marzeń, Czemu pozwoliłeś by legły w gruzach?
|
|
 |
usiądź koło mnie . usiądź i pomilcz ze mną . bo na wspólną rozmowę nas już nie stać
|
|
 |
Lubiła siadać wieczorami na zimnych betonowych schodkach, otwierać swój brudnopis i patrzeć się w puste kartki. Patrzała na nie bo wiedziała, że kiedyś napisze tu o swojej miłości, o przyjaciołach, którzy jej nigdy nie opuścili, lecz zawsze kończyło się na tym samym. Zamykała zeszyt i wracała samotnie do domu. To były tylko plany.
|
|
 |
Nieszczęścia, nie chodzą parami - nieszczęścia zapierdalają wielkimi stadami.
|
|
 |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie mów, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
Pozwól mi raz ostatni dotknąć Twojej delikatnej skóry muśniętej wiosennym słońcem. Pozwól mi poczuć przeszywające całe ciało dreszcze gdy Cię całuję. Pozwól roztopić się w Twoich ramionach i poczuć że znów jesteś mój... raz ostatni.
|
|
 |
Kocham całować czubek jego nosa i uśmiecham się za każdym razem, gdy szykuję mu śniadanie. Uwielbiam smak każdego kawałka jego ciała i światło księżyca odbijające się na nim, gdy leży w negliżu. Jego zapach rozpoznam wszędzie, bo pachnie mną, a ja pachnę nim. Należymy do siebie.
|
|
 |
Ty zawsze bedziesz stanowic pewna czesc mojego zycia, nawet jesli ja nie bede jej stanowila w Twoim zyciu.
|
|
 |
na łożu śmierci , krzyczała że życie pierdoli każdego , a miłość nie istnieje .
|
|
 |
` - Przecież wiesz , że jestem bardzo złym człowiekiem ! nie zakochuj się ...proszę . - za późno ... już to zrobiłam . `
|
|
 |
ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu.
|
|
 |
Ty udajesz że nie widzisz , ja udaję że nie czuję.
|
|
|
|