 |
Zaczęła go unikać, on udawał , ze to nieprawda. kochał ją i to go oślepło. wiedział ze już ma innego. była wtedy taka jak jakiej nie chciał znać. któregoś dnia spotkali się na ulicy. - Cześć- powiedziała // odpowiedział jej, ale głos jego drżał. zrozumiała że on wie o wszystkim. bala się jakby zrobiła coś złego. - Nie jestem taki jak o mnie myślisz. kocham cię i chce abyś była szczęśliwa ale Ty tego nie chcesz. niszczysz siebie i swoich przyjaciół , bo wierzysz tylko w siebie- mówił drżącym głosem. nie rozumiała jego slow. chciała coś powiedzieć ale z jego oczu płynęły łzy. I tak się rozstali...
|
|
 |
- i nawet jeśli obrażam się na Ciebie tysiąc pięćset razy na minutę to wiedz , że nie zamienię Cię na nikogo w świecie .
|
|
 |
Przyjacielu....nie jestem dziewczynką do której można dzwonić raz na tydzień, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że jest się chujem i się zapomniało
|
|
 |
lubie na ciebie patrzec, i przypominac sobie jak smakujesz
|
|
 |
i mimo wszystko,wciąż jesteś osobą dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych
|
|
 |
Była bezkompromisowa w tym, co najprostsze- chciała udowodnić sobie, że jest silna i obojętna.
|
|
 |
kiedyś na pewno usłyszysz te magiczne słowa .
|
|
 |
nie jestem gwiazdą, ale mów mi słońce.
|
|
 |
Kłopot w tym, że kiedy człowiekowi za bardzo zależy, to wszystko czuje dwa razy mocniej.
|
|
 |
Czasem, gdy człowiek chce zrobić coś ryzykownego, mówi sobie: 'I tak nie mam nic do stracenia'. A potem ku jego rozpaczy okazuje się, że jednak coś czego się nie ma, też można stracić. I wtedy jest się na minusie - moralnym, emocjonalnym i psychicznym. Oto gorzka życiowa prawda - zawsze może być gorzej.
|
|
 |
Nie zmieniam facetów jak rękawiczki. Ja ich gubię. Jak rękawiczki.
|
|
 |
Zawsze kiedy robię plany na przyszłość, zaskakuje mnie teraźniejszość.
|
|
|
|