 |
Nie chcę nic od Ciebie. Chcę być po prostu tą osobą obok której siadasz w pokoju pełnym Twoich znajomych.
|
|
 |
Chciałabym cię nienawidzić. Chcę cię nienawidzić. Próbuję cię nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym cię nienawidziła. Czasami myślę, że cię nienawidzę, a potem cię spotykam i…
|
|
 |
Cudem jest zapomnieć Cię na chwilę albo dwie.
|
|
 |
Nie zniszczysz niczego żadnym słowem, gestem, ani swoją obecnością, już Ciebie nie ma.
|
|
 |
Ostatni dzień tego parszywego miesiąca. Ostatnie godziny przejmowania się i żalu do całego świata. Ostatni raz tęsknię. Ostatni raz zaczynam wszystko od początku.
|
|
 |
Wciąż słyszałem tę gadaninę: “lepiej kochać, a potem płakać”. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. / Harlan Coben
|
|
 |
On potrzebuje jej, ja potrzebuję go, nie zgraliśmy się zupełnie.
|
|
 |
Chciałabym powiedzieć, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że niczego i nikogo już nie potrzebuję do tego stanu, ale nie mogę. Moja sielanka skończyła się, gdy odszedłeś. Ja wciąż naiwnie wierzę i czekam, że ta bezradność zniknie. Wróć, przywróć mi uśmiech, zabierz smutek i zamień go na euforię, proszę.
|
|
 |
Spóźniłam się, straciłam go, nie ma go i nie wróci.
|
|
 |
Boję się, że nie zdążysz mnie pokochać i nie wrócisz w odpowiednim momencie. Boję się, że po prostu będzie za późno.
|
|
 |
Podobno, gdy jestem szczęśliwa to aż miło się na mnie patrzy. Moje oczy wyjątkowo święcą się z radości i nie widać w nich ani grama smutku. Mój uśmiech rozświetla każdy ciemny kąt i poprawia nastrój każdej przechodzącej osobie. Szkoła z męczarni stałą się lekarstwem. Każdy nowy dzień był czymś cudownym. Nie wiem, gdzie to uciekło. Teraz nawet nie mam ochoty rano otwierać oczu, wstać i żyć.
|
|
 |
Będę czekać, obiecuję, ale pośpiesz się. Nie wiem, czy wytrwam tyle.
|
|
|
|