 |
|
nie ma mnie dla nikogo.
- nawet dla mnie?
- a jesteś nikim?
|
|
 |
|
poproszę lek przeciwbólowy.
- a na co ma być.?
- na serce.
- a jaki rodzaj miłości.?
- wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona.
- och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.
|
|
 |
|
upije Cie miłością, wyrucham szczęściem, zgwałcę uśmiechem.
|
|
 |
|
idiotka? Takie masz o mnie zdanie? w takim razie... hmmm, pierdol się kochanie.
|
|
 |
|
Jak do mnie dzwonisz z numeru prywatnego i nie zdążę odebrać, to nie dziw się, że nie oddzwonię.
|
|
 |
|
kac. i nawet tykające wskazówki zagara doprowadzają Cię do szału.
|
|
 |
|
Chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy. Chciałabym .
|
|
 |
|
Uwielbiam ten moment,kiedy chcę do Ciebie napisać, ale Ty jesteś szybszy.
|
|
 |
|
- Chuj, kurwa, wypierdalaj. - A kultury Ci czasami nie brak? - Może kurwa i tak, ale chuj z tym, wypierdalaj.
|
|
 |
|
Kiedy po ciężkim dniu pomyślałam, że gorzej być już nie może i sięgnęłam do kieszeni po paczkę papierosów, dostałam od Niego smsa, że z nami koniec. I cały mój świat rozsypał się na małe kawałeczki, których z powodu ciągłego płaczu i dużej ilości alkoholu we krwi, nie byłam w stanie pozbierać i ułożyć na nowo.
|
|
 |
|
za mało mnie rozumiesz, za szybko oceniasz.
|
|
 |
|
Poszedł na imprezę z kolegami. Ona życzyła mu miłej zabawy. Nie przewidziała, że może bawić się aż tak dobrze. Nie odzywał się do niej parę dni po czym powiedział jej, że wydarzyło się coś podczas tego weekendu co zmieniło jego życie. Odkrył, że ona nie jest miłością jego życia i że nie chce już z nią być. Była w szoku. Byli ze sobą przecież tak długo. Byli kiedyś tacy szczęśliwi. Łzy cisnęły się jej do oczy ale się nie rozpłakała. Na do widzenia powiedziała mu tylko ,,POWODZENIA" i odeszła.
|
|
|
|