 |
mówisz, że to normalna kolej rzeczy 'ktoś się rodzi, później żyje po to by umrzeć'. ale nie każdy umiera ze świadomością wszystkich swoich grzechów. nie każdy umiera ze starości. 2/4 społeczeństwa, a może nawet i więcej umiera z powodu, różnych chorób. ludzie umierają,po to by na ich miejsce w planecie zawitał nowy członek, jakiejś innej rodziny. ale czy to nie jest straszne i podłe? czy zabieranie komuś ojca?syna?wujka?przyjaciela?brata, jest czymś dobrym? czy po utracie tak bliskiej osoby, ktokolwiek może pogodzić się, ze świadomością, że Bóg jednak istnieje
|
|
 |
życie jest straszne. nie pozwala nam dojrzeć, nie pozwala spełniać marzeń.w tak młodym wieku ludzi odchodzą.. alkohol, narkotyki i inne używki niszczą ludzi i ich psychikę. ludzie rujnują świat sobie i przy okazji innym. nosimy w sobie sumienie, który często jest zapełnione po brzegi różnymi sprawami. dopiero jak staje się jakaś tragedia, ludzie opamiętują się i chwilowo przystopowują. to przykre
|
|
 |
tamtego dnia zmieniłeś całe moje życie.
|
|
 |
Uwielbiam Cię. Uwielbiam Twój zapach. Uwielbiam siadać Ci na kolanach i patrzeć Ci w oczy. Uwielbiam być szczęśliwa.
|
|
 |
tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz.
|
|
 |
wspomnienia? są jak kamyki, na dnie oceanu. nikt nie jest w stanie ich nam zabrać, i tylko my wiemy w której części Nas, tak na prawdę się znajdują
|
|
 |
Najtrudniej uleczyć się z miłości, która przyszła nagle.
|
|
 |
Weź, pieprz odległość i przyjedź tu choćby na hulajnodze. Przytul mnie najmocniej jak potrafisz, i nie pozwól umrzeć mi z zimna czy tęsknoty. Po prostu bądź obok, chociaż przez jedną, pieprzoną chwilę.
|
|
 |
Szczerze? To ja sama nie wiem co czuję, czego chcę i czego oczekuję.
|
|
 |
Nigdy nie ignoruj osoby, która Cie kocha i martwi się o Ciebie,
bo pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że straciłeś księżyc podczas łapania gwiazd.
|
|
 |
' Zaatakowała szyby ciemność,
chciało nam sie zapalić ale nie wyjść na zewnątrz .
Zimno , noc osiedle przykryła ledwo,
paliliśmy go przy oknie jakby znowu była ze mną .
Ta, obserwowałem metropolie
nie myślałem że mnie tak to ścierwo pojmie .
Niespokojnie zerkałem na Ciebie,
i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie . '
|
|
|
|