 |
Obojętność dotyka najbardziej.
|
|
 |
Gdyby mój tata wiedział ile przez Ciebie płacze, zajebałby Cię.
|
|
 |
Tysiąc razy mówiłam ludziom, że jestem miła! Krzyczałam, groziłam, biłam... Bez skutku, nikt nie wierzy...
|
|
 |
Walentynki? Poczekam do 15-go lutego na wyprzedaż czekoladek.
|
|
 |
Jesteś jak złodziej mówiący o tym, że się nie kradnie.
|
|
 |
Przyjdź do mnie nago - ja cię ubiorę - w miłość ;)
|
|
 |
Marzymy, żyjemy, tęsknimy, myślimy.
Na niby.
|
|
 |
Znowu nadeszły te dni
w których herbata smakuje jak Twoje usta
gdy wpatrzona w drzewa za oknem
głaszczę własne wspomnienia
ciągle pachną Twoją skórą…
|
|
 |
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
 |
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
nie pojmujesz, że z decyzją o miłości wiążę się niemal takie samo zobowiązanie jak stanięcie na ślubnym kobiercu? nie możesz tego zmienić na pstryknięcie palców, kiedy nagle stwierdzisz, że potrzebujesz przestrzeni. ani miłości, ani małżeństwa deklaracji na papierze czy tej mimowolnej - serca, nie łamie się po to, żebyś mógł sobie odetchnąć od czegoś czego sam pragnąłeś.
|
|
 |
staramy się o miłość, a kiedy już nadejdzie każesz mi ją wstrzymać, żebym nie wymagała od Ciebie za wiele. wybacz, że nie zaopatrzyłam Cię w pilota on/off, mój błąd.
|
|
|
|