 |
|
Ile warte jest ludzkie życie ? Czy warte jest jednej szalonej imprezy? Czy może tygodni spędzonych na przyjemnościach? Czy może jednego wyjazdu w celu zabawy? Kiedy będzie ten moment? Kiedy sie coś stanie? Kiedy przyjdzie śmierć ? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć takich rzeczy.. Często też za późno dostrzegamy coś czego w konsekwencji nie potrafimy sobie wybaczyć do końca życia..
|
|
 |
|
Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana
|
|
 |
|
Mogę się założyć, że przy nikim innym nie czułaś się tak jak czułaś się przy mnie, prawda?
|
|
 |
|
Wiedz, że to co łatwe nigdy nie daje szczęścia, a raz oddana dusza nigdy nie wraca.
|
|
 |
|
http://sh.st/WT7Pc tumblr :)
|
|
 |
|
Popełniałem błędy jeden po drugim, Zrobiłem ich setki, tysiące. Każdy dzień wydawał się stracony. Nie pamiętam zbyt wiele, ale pamiętam ból. Strach i cierpienie. Te dwie rzeczy otaczały moje serce. Gdzieś w nim schowało się moje "ja" i nie miało zamiaru walczyć. Poddałem się temu, co pogłębiało mnie tylko w coraz głębszym żalu i panice. Byłem tam i widziałem to wszystko jakby z boku. Nie życzę tego nikomu. Spotkałem na swojej drodze ludzi, którzy mi pomogli. A właściwie jedna osoba potrafiła mnie wyciągnąć z tego wszystkiego. Sprawiałem ból, raniłem, a mimo wszystko miałem to oparcie. Nauczyła mnie, że wszystko, co mnie spotyka jest tylko małym kawałkiem mojego życia. Dzisiaj potrafię już widzieć, co jest dla mnie dobre. Jestem nadal tym uczuciowym gnojem, ale dorastam. Dokonuję świadomych wyborów. Błędy nie zdarzają mi się tak często. I mimo iż nie pozwalam sobie na miłość, bo wiem do kogo należy moje serce, to nie cierpię z braku wzajemności. Oto ja, utracony kawałek serca.
|
|
 |
|
Zawieszam działalność. Nie wiem czy jeszcze kiedyś tutaj wrócę. Od jakiegoś czasu piszę dla siebie i dzięki temu czuję się lepiej. Będę w stanie przynajmniej np. wydać tomik ze swoimi aforyzmami. Niestety nie będę mogła wykorzystać tych z portalu bez wcześniejszej zgody właścicieli strony, ponieważ teoretycznie nie należą dłużej do mnie. Uroki zakładania konta w wieku 15 lat i nie czytania umowy. To jedna z przyczyn, drugą jest brak szacunku dla autora. Mam dosyć walk o wpisy z kopiarzami, którym tak ciężko jest dopisać mój nick czy już na upartego skopiować cały wpis wraz z podpisem. Szkoda, że tylko sławni ludzie mają ten przywilej. Dziękuję wszystkim za komentarze, odwiedziny i zainteresowanie przez te wszystkie lata. Czasem będę tutaj zaglądać. Pozdrawiam.
|
|
 |
|
Teraz w wieku 70 lat, gdybym mogła dać sobie młodszej pewną radę to brzmiała by tak: używaj słowa "pierdol się" znacznie częściej.
|
|
 |
|
Konam, przestaję oddychać, me serce ostatnie uderzenia zdobywa. Wciąż żyję, ale to już tylko kwestia czasu. Trumnę mą zamkną, to koniec hałasu. I ciemność, i pustka, i duszno tu strasznie. Lecz jedno mnie cieszy, wciąż czuję i pragnę, wciąż wspomnienia w mej głowie. I może to bezsens - stracony dzień z życia, dla wielu tak będzie. Lecz dla mnie to świętość, uczucie przepiękne. Umieram z miłości, nie pragnę przyszłości. Jednego oddechu, czułego dotyku. Ostatnich słów kocham i odejść już zdołam.
|
|
 |
|
“ Człowiek nie jest hasłem w krzyżówce. Nie musi wszystkim pasować. ”
|
|
|
|