|
pocałowałabym cię w usta, by poczuć smak życia.
|
|
|
skromnie mówiąc, lubię cie.
|
|
|
jesteś jedynym powodem , dla którego rano wstaję i zapierniczam do szkoły, wiesz?
|
|
|
facet jest jak autobus, będzie następny.
|
|
|
nie czuję już nic, nawet zimna ..
|
|
|
nie mamo. to nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. tak, wiem, że mam trzynaście lat. ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. uwielbiałam z nim rozmawiać. o wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. przy nim byłam szczęśliwa. wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. kocham go, mamo. kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko trzynaście lat ..
|
|
|
niby na zewnątrz wszystko okej a, w środku totalny rozpierdol, rozkurw, rozgardiasz, bałagan, syf i chuj wie jeszcze jak to określić .
|
|
|
jak pójdę do nieba i spotkam amora to wsadzę mu ten jego łuk głęboko w dupę !
|
|
|
zmieniłaś się! - nie, to tylko ty nie pamiętasz jaka byłam ..
|
|
|
i nieważne, że czasem nie wychodzi a, słowa padają nie te.
|
|
|
czasami mam wrażenie, że prędzej od Ciebie, krzesło zacznie coś do mnie czuć.
|
|
|
siedząc przed tv, zamiast oglądać komedię i śmiać się do łez, myślę o swoim życiu, powstrzymując łzy .
|
|
|
|