 |
Ma spojrzenie warte grzechu i najsłodsze usta świata!
|
|
 |
- Cii.. słyszysz ? Coś jakby drapie o drzwi.
- Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
 |
Nadzieja.
Kiedy robisz coś naprawdę głupiego i wierzysz, że w ostatniej chwili ktoś Cię powstrzyma.
|
|
 |
a gdy się kłóciliśmy zawsze stawałeś tyłem do mnie. kiedyś spytałam dlaczego to robisz. ' nie mogę patrzeć jak cierpisz przez takiego skurwysyna jak ja, rozumiesz ?' - odpowiedziałeś.
|
|
 |
- odszedł..
- tak zwyczajnie?
- nie kurwa, z efektami specjalnymi !
|
|
 |
- ciicho..
- dlaczego mnie uciszasz ?
- chcę usłyszeć czy Twoje serce naprawdę szybciej bije gdy mnie widzisz.
|
|
 |
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić'
|
|
 |
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrość
|
|
 |
Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni
|
|
 |
I w sumie to jest nieźle chamskie, kiedy patrzysz i widzisz jak twoje marzenia spełniają się komuś innemu.
|
|
 |
Era słitaśnych dziewczynek słuchających ' rocka ' jakimi są dżonasi , era chłopców - pokolenia jebiące policję na sto procent jedynie gdy nie ma jej w pobliżu . dziękuję bardzo , wolałabym dinozaury
|
|
 |
Szła przez park jak zawsze wesoła i uśmiechnięta . Po protu tryskała pozytywną energią . W pewnym momencie jakby zamarła .. Po jej policzkach zaczęły spływać łzy . Przed sobą ujrzała swojego chłopaka całującego się z jakąś dziewczyną . Nie wiedziała jak opanować łez .. Uciekła z stamtąd .. W domu całą noc płakała do poduszki . Na następny dzień byli umówieni . Spotkali się .. trudem wyrzuciła z siebie - Cześć kochanie .. A gdy on chciał ją pocałować , odsunęła się .. - co robiłeś wczoraj ? - spytała . - Cały dzień siedziałem w domu , bo gorączkę miałem , ale dzisiaj jestem tylko twój . I powiedział to kłamiąc jej prosto w oczy .. Ona nie czekając dłużej dała mu z liścia i odeszła . Miała swoją godność ..
|
|
|
|