 |
Najpierw umiera serce, a później ciało.
|
|
 |
Ty nie lubisz mówić o sobie nawet bliskim osobą, bo niby tak jest łatwiej. Nie ufasz nikomu i czy sobie też nie wiesz. Nie chcesz ranić nikogo, ale tym sposobem ranisz bliskich a najbardziej siebie.
|
|
 |
Każdy z nas ma kilka żyć, prócz prywatnego kilka udawanych. Uciekamy w nie, pchamy się w syf, w którym na końcu zostajemy sami.
|
|
 |
Nocą znów słyszysz kroki i nie wiesz sam czy to prawda czy znowu schizy od koki.
|
|
 |
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na każdy dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj
|
|
 |
Nie ma pięknej i bestii jest piękna lecz kurwa co mówi,że cie kocha z nie twoim chujem w ustach.
|
|
 |
Pamiętam jak lubiłem sie ciebie domyślać
|
|
 |
''boli świadomość, że pomimo tego co przeszłaś, że pomimo tego jak mocno dostałaś od życia, chcesz spróbować jakoś sobie radzić. jesteś nieufna, ale w końcu poznajesz kogoś kto wydaję się być inny, kogoś kto nie wykorzysta Twoich słabości. potem rani, odchodzi jak wszyscy i plan przetrwania wydaję się być wielką raną.''
|
|
 |
Nie ma lepszych przygotowań niż rywalizacja z najlepszymi. To daje największą lekcję, poczucie własnej wartości.
|
|
 |
"Znałem Cię chyba nie dość dobrze…"
|
|
|
|