 |
odnajduję się jedynie w pojawiającej się i znikającej kresce, po każdej napisanej literze. piszemy swoją historię.
|
|
 |
nigdy już nie będziesz `pustą kartką.`
|
|
 |
i uwierz kochanie , nigdy nikogo tak nienawidziłam . | choohe
|
|
 |
i zamiast woda dostaniesz śnieżką w ryj . | choohe .
|
|
 |
nigdy się nie poddam , jeśli chodzi o miłość . | choohe .
|
|
 |
lubię wspominać . siąść obok stosu albumów , starych pamiętników czy pudełka ze starymi zabawkami . przeglądając każde zdjęcie i czytając kolejne kartki pamiętników uśmiechać się do wspomnień . śmiać się z tego jak wyglądałam gdy byłam mała lub ocierać łzę przy tych mniej radosnych wspomnieniach . za każdym razem tęsknię za tym co było . żałuje niektórych rzeczy które zrobiłam lub tych których za bardzo się bałam . sprzątając ostatni album za każdym razem dodaję kilka nowych wydarzeń , które za parę lat także będę wspominać . | choohe .
|
|
 |
.. Nie naprawię przeszłości, ale dla Ciebie mogę starać się ratować przyszłość. Tę przyszłość, którą obiecałem Ci wykorzystać najlepiej jak potrafię. Jesteś obok mnie, wiem to. Czuję Cię przy każdym podmuchu wiatru. Jesteś w sercu. Nie, nie w sercu. Ty jesteś sercem. Nadal jesteś całym moim światem.. / mr.filip.
|
|
 |
wiem, że dotrzymasz każdej danej mi obietnicy, że przypilnujesz by łzy w moich oczach były wywoływane jedynie nadmiernym szczęściem i utrzymasz mnie przy powierzchni na granicy snu i jawy. kwiaty od Ciebie wytrzymują najdłużej, też chciałabym potrzebować jedynie Twojej pielęgnacji, wody i słońca by żyć. (bardziej niż jesteś w stanie to pojąć)
|
|
 |
uwielbiam, gdy patrzysz na mnie przenikliwie. patrz na mnie głęboko, wdzieraj się do środka bez pukania, rozgość się. pozwalam. potrzebuję.
|
|
 |
ile jeszcze razy rzucę telefonem o łóżko, łapiąc oddech z trudnością, zamykając oczy, zaciskając pięści,
nim zrozumiesz, że nie możemy tak ze sobą rozmawiać
|
|
 |
to dziwne uczucie, pulsujący ból w głębi czaszki, zastanawiałeś się czy to z powodu zmęczenia, niewyspania - "migrena"- powiesz, nie wmówisz mi, że nie są to moje myśli, marzenia, rozpędzone do prędkości bliskiej trzech razy dziesięc do ósmej metra na sekundę, rozbijające się na tysiące kawałków - o wnętrze mojej czaszki
|
|
|
|