|
Ty czujesz się lepiej, gdy jest ładna pogoda ja pierdolę to czy świeci słońce i walę browar.
|
|
|
pierdolisz że się znowu nie układa mam tak samo, a już miałem nie upadać
|
|
|
Kotku, wrzuć na luz i nie przejmuj się tymi typami, choć rozbierają mnie wzrokiem. Tylko Ty możesz rękami.
|
|
|
No i co? chuj! znów to samo? gorzej! W miłosnym horrorze, tak dłużej być nie może Znów na ciśnieniu podkurwiony - to emocje Te dialogi radosne, teraz zaledwie szorstkie Wczoraj było tak dobrze, dziś to nie takie proste Relacje oschłe, nikt z nas nie chce przykrości Oto męski szowinista z odrobiną wrażliwości
|
|
|
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim.
|
|
|
Teraz mogłem coś osiągnąć i poczuć to co dawniej, bo wszystko było spoko, ale ja szukałem zmartwień.
|
|
|
Ciągle zamknięty na pomoc, myślałem, że sam dam radę. Dzisiaj wiem, że dobry kolor oko widzi tylko w parze.
|
|
|
Wolę czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd
|
|
|
Może to nie byłaś Ty, albo ja byłem kimś innym, ale Ty lubiłaś być ze mną w sumie bez przyczyn, bo nie dawałem Ci nic oprócz wspólnych chwili. Mówiłaś mi, że mam ten błysk, choć przy Twoim mój był niczym.
|
|
|
Dziś zrobiłbym to inaczej, w sumie ona pewnie też, ale ja sam nie wiedziałem, to spadło z góry jak deszcz i gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz, Ty ze mną byłaś szczera, ja też, zrobisz co chcesz.
|
|
|
Czasem czuje chłód aż przeszywa mi serce czuje go coraz częściej,coraz częściej nie wierze w szczęście
|
|
|
nie będzie takie samo, już nie będzie takie samo, jedyne co będzie, to resztki wspomnień na dobranoc
|
|
|
|