 |
zawiodłem, wiem to przykre. rzucę krótkie przepraszam i z Twojego życia zniknę. | Peja.
|
|
 |
zdenerwowanie sięga zenitu. wychodzisz trzaskając drzwiami, bierzesz rower i jedziesz prosto przed siebie. uspokajasz się, wraca normalny rytm funkcjonowania twojego ducha. dojeżdżasz nad jezioro, siadasz, rozmyślasz. po dłuższej chwili zauważasz rodziców którzy postanowili po kłótni zrobić to samo - wsiąść na rower i pojechać. dojeżdżają w to samo miejsce. wraca normalna atmosfera, jakby nie było żadnej sprzeczki przed godziną. wsiadacie znów na rowery, czujesz jak kolano ci wysiada ale nie poddasz się, nie w połowie trasy. jedziesz nie zwracając uwagi na ból. dojeżdżasz do domu i widzisz przejechane 15 km. widzisz i czujesz. zsiadasz z roweru i nie masz oparcia w lewej nodze. ból jest tu nieistotny, mało ważny dla ciebie. liczy się fakt, że rodzina umacnia się na każdej kłótni. / maniia
|
|
 |
może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz
jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy. | Pezet.
|
|
 |
chciałbym umieć jej pokazać tą miłość,
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku. | Pezet.
|
|
 |
może mogłoby być trochę inaczej,
może mogłoby być trochę jak dawniej,
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem,
i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie. | Pezet.
|
|
 |
minęły dni, minęło sporo.
moje życie, moje wybory.
tak bardzo chciałem być z Tobą
i zawsze być już czuły i dobry.
to takie złe gdzie idę i po co,
to jaki jestem jest takie niemądre.
i czuję się kurwa całkiem żałosny,
gdy myślę o Tobie nocą i błądzę. | Pezet.
|
|
 |
z każdym dniem wiem, że coraz więcej nas łączy,
lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć. | Pezet.
|
|
 |
chcesz czy nie chcesz częścią mego życia jesteś,
czego chcesz jeszcze, nic nie trwa wiecznie. | Pezet.
|
|
 |
jeśli zechcesz przy mym boku znajdziesz swoje szczęście. | Pezet.
|
|
 |
"Zwracaj uwagę na przerwy - na przerwę między dwiema myślami, krótką, cichą przestrzeń miedzy słowami w rozmowie, między nutami na pianinie albo flecie, albo na przerwę między wdechem i wydechem. "
|
|
 |
żaden lekarz nie wypisze ci recepty na sukces. / ostry.
|
|
 |
mam grono kumpli najlepszy to samotność,
ono dobrze mnie rozumie, rozumie za dobrze na złość. | Kali.
|
|
|
|