|
To już była ostatnia z ostatnich szans, które ode mnie dostałeś. Szkoda tylko, że ją zmarnowałeś.
|
|
|
Może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło.
|
|
|
Chłopaku, możesz mieć stado łatwych albo jedną skomplikowaną. Wybieraj.
|
|
|
Ludzie przychodzą i odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.
|
|
|
I uśmiechnęła się. Miękko, ale nie kocio. Kobieco, ale nie zalotnie. Choć może zalotnie, ale jakoś nieprzewrotnie. I nieznacznie. Bardzo delikatnie.
|
|
|
To niepojęte, jak można tęsknić za osobą, zapachem, gestami, przytulaniem, bliskością.
|
|
|
"Chodźmy się kochać" - mówisz. A ja nie muszę nigdzie iść, bo kocham Cię tu i teraz.
|
|
|
W końcu nawet idiota powie ci, że o miłość w życiu trzeba walczyć. A jakiej broni użyjesz? To już tylko i wyłącznie Twój własny interes.
|
|
|
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
|
|
|
Nie masz wpływu na to, jakie imię Ci nadano, ale to co będzie znaczyć dla innych zależy tylko od Ciebie.
|
|
|
Poglądy są jak dupa, każdy jakieś ma, ale po co od razu pokazywać?
|
|
|
To się zaczyna w nocy, sama nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki, które jednak śpiewają, wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje.
|
|
|
|