 |
chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję
|
|
 |
Kiedy jesteśmy oddaleni od siebie, zastanawiam się, na jaką herbatę miałaby teraz ochotę. I czy chciałaby, żebym zapalił w pokoju świeczki, a jeśli tak - to które i w jakiej ilości. Trzymałbym ją za dłoń podczas zasypiania, a najlepiej to wtuliłbym się w jej włosy, bo uświadomiłem sobie, że prócz tych włosów, niewiele mnie już trzyma przy życiu. Opowiedziałbym jej, czym szumią dziś gwiazdy, bo jak dobrze wiadomo, każda z gwiazd ma coś do powiedzenia. I każdej nocy coś innego, dlatego czasem warto się przysłuchać. Warto przysłuchać się nocy.
|
|
 |
Zobacz. Jest XXI w. Na tym świecie rządzą pieniądze a ludzie są zawistni i zazdrośni bo jednemu się udało, a drugiemu zaś nie. Zabijają swoich najbliższych z nienawiści. Matki mordują własne dzieci bo "wpadły". Ludzie nawet nie potrafią dostrzec najmniejszego drobiazgu! Większość młodych po skończeniu szkoły wyjeżdża do innego kraju bo uważają, że gdzie indziej będzie im o niebo lepiej. Nastolatki, 13-16 lat, zamiast uprawiać jakieś sporty, latają z butelką piwa w ręku. Sięgają nawet po narkotyki, uważając, że są zajebiści. Boże, dlaczego ten świat się tak skurwił?! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Wiesz? Ja nie myślę o sobie. Nie obchodzi mnie to, co się ze mną stanie za jakiś czas. Ja po prostu chcę dawać Ci szczęście. Chcę robić z siebie pajaca, wygłupiać się, byle byś się uśmiechała. Chcę zapewnić Ci bezpieczeństwo, ciepło. Chcę byś czuła się jak królowa tego świata! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely
|
|
 |
" Tak po prostu, chciałabym Ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Tak po prostu..."
|
|
 |
'' Możesz mnie zastąpić, ale nie możesz zastąpić wspomnień, które masz ze mną. ''
|
|
 |
Zobaczylem nasz koniec, zanim to sie zaczelo
|
|
 |
okazuje się, że tydzień mogę bez ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem to już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi cię nie czuję.
|
|
 |
mógłbym jeszcze dużo pisać o tym, jak mnie bolało wszystko, jak nie umiałem o tym mówić, jak te emocje mi się odkładały w plecach i nie mogłem spać.
|
|
|
|