 |
znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu.
|
|
 |
Czuje jak upadam, wszystko mi przelatuje przed oczami jak wesołym miasteczku, pełno świateł, kręci się wokół mnie, każdy dotyk, milion spojrzeń, milion pocałunków, milion uśmiechów, głosów jest tutaj na pewno więcej niż milion, robi się okropny chaos, wariuję, nie wytrzymuje tego wszystkiego, okropny ból po chwili nic nie mam, cisza.Zrównałam się z ziemia, upadłam.| KOPAWGLOWE
|
|
 |
Gdybym wiedziała co zrobiłam nie tak, gdybym tylko mogła cofnąć każdy dzień w którym postawiłam nie tak kroki, gdybym mogła po prostu zmienić wszystko, co zniszczyłam, gdybym mogła.. | kopawglowe
|
|
 |
PUSTKA- nie ma nic, a tak mnie niszczy. Zabija mnie od środka, rozkłada mnie na cząsteczki elementarne. | kopawglowe
|
|
 |
To boli tak, że pewnie znów się najebię, bo nie wiem, co kochałem bardziej: świat czy Ciebie. | Pan Duże Pe
|
|
 |
A a wokół masz marzenia, które stały się prawdą, lecz co dzień osuwają głębiej się w bagno.| Pan Duże Pe
|
|
 |
Na odgłos kroków po schodach, serce wciąż skacze do gardła, że może jednak to On..
|
|
 |
Chciałabyś dowodu na to, że Cię kocham? Dobrze, posłuchaj. Gdy płakałaś, bo rozdzierali Ci serce, całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich, a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci, że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno, że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego - jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem, jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz, kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach, które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia,ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię,uśmiechaj się więcej
|
|
 |
I lubię nawet tęsknić za Tobą, bo to kolejna czynność, w której uczestniczysz ze mną.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. Znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Nie wywyższaj się kurwa, jak masz wzrost metr trzydzieści.
|
|
|
|