 |
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd.
|
|
 |
Wiem, że to łamie mi serce, ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
Suko, niech Twój nowy kolo wie, co z Tobą czeka go, ta.
|
|
 |
Przyrzekałaś, że mnie kochasz, więc kochasz mnie, czy łudzę się?
|
|
 |
To,że przepraszam nie znaczy,że nie mam racji,tylko świadczy o tym, że cenię Ciebie bardziej niż swoją dumę.
|
|
 |
zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik ,i pokaż, że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg.
|
|
 |
z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie ,czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie
|
|
 |
odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem Cię przelotem w sklepie ,i może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym Ci powiedzieć
|
|
 |
od jakiegoś czasu przestało mi zależeć ,na tym co mogą pomyśleć, na tym co mogą powiedzieć .
|
|
 |
Rozsądek z zapomnieniem walczą znów o dominację.
|
|
 |
często cierpię przez popełnione błędy
|
|
 |
bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.
|
|
|
|